Zbigniew Konwiński w programie „Gość Poranka”. Prawo i Sprawiedliwość chciało sprywatyzować katastrofę smoleńską na własne potrzeby – powiedział w programie „Gość Poranka” poseł PO Zbigniew Konwiński. Szef klubu Koalicji Obywatelskiej ocenił, że Antoni Macierewicz był i jest potrzebny Jarosławowi Kaczyńskiemu. Zapowiedział też, że jeśli prokuratura będzie chciała postawić zarzuty byłemu szefowi MON, jego partia poprze uchyleniem immunitetu Macierewiczowi. W piątkowym wywiadzie na antenie TVP Info Zbigniew Konwiński był pytany przez Mariusza Piekarskiego, czy 24 października „skończyło się kłamstwo smoleńskie”.24 zarzuty pod adresem MacierewiczaPrzypomnijmy – z zaprezentowanego w czwartek raportu zespołu badającego prace podkomisji smoleńskiej wynika, że kosztowała ona Skarb Państwa ponad 81 mln zł; w związku z działaniami podkomisji do prokuratury ma trafić 41 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa, w tym 24 przez jej szefa Antoniego Macierewicza i 10 byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka.Zdaniem Zbigniewa Konwińskiego tzw. kłamstwo smoleńskie skończyło się dawno, ale dla części najtwardszych wyborców PiS w dalszym ciągu będzie funkcjonował przekaz Antoniego Macierewicza. – To pokazało, jak cynicznie Antoni Macierewicz i jego środowisko traktowali katastrofę smoleńską nie tylko do celów politycznych, ale też do celów biznesowych – powiedział poseł PO. – Osiem lat PiS rządził, mieli wszystkie narzędzia, żeby udowodnić swoje tezy na temat katastrofy – dodał.5 tys. euro za poprawienie błędów. „Klasyczna łapówka”Gość TVP Info odniósł się do wypowiedzi brytyjskiego eksperta Christophera Protheroe, który w ekskluzywnej rozmowie z brytyjskim korespondentem TVP opowiedział, jak Antoni Macierewicz chciał wymusić na nim zmianę swojego raportu; proponował 5 tys. euro za „poprawienie błędów”. Czytaj więcej – Ekspert Macierewicza: Nie było żadnego wybuchu– To klasyczna łapówka, by pod tezę uzyskać ekspertyzę. Uważam, że Macierewicz jest jednym wielkim cynikiem. Czego się nie dotknął po 1989 roku, to wszystko schrzanił: słuszną ideę lustracji skompromitował na lata, później raport WSI, naraził wiele osób na niebezpieczeństwo, następnie katastrofa smoleńska – wyliczał Konwiński.„Nie ma gremialnej obrony Macierewicza, ale Kaczyński go potrzebuje”Mariusz Piekarski pytał szefa klubu KO, czy Antoni Macierewicz wykorzystał ból Jarosława Kaczyńskiego po stracie brata w katastrofie lotniczej.– Wydaje mi się, że Jarosław Kaczyński uznał, że Antoni Macierewicz jest mu potrzebny, by utrzymać bardzo twardy elektorat, bo 20 proc. ludzi wierzy w to, co mówi Macierewicz – odpowiedział polityk.Czytaj więcej: Fantastyczne teorie podkomisji smoleńskiej. Przypominamy najciekawszeDopytywany, co powinno stać się z byłym szefem MON i przewodniczącym podkomisji smoleńskiej, ocenił, że to rola prokuratury. – To rola prokuratury. Jeśli będą wnioski o uchylenie immunitetu, mój klub się nie zawaha – zapewnił. Odnosząc się do politycznych konsekwencji wobec Macierewicza, Konwiński ocenił, że PiS nie odetnie się od jego działalności, bo nadal reprezentuje ważną część elektoratu tej partii. – Ale nie widziałem jakiejś gremialnej obrony Macierewicza. Widać, że tam jest jakiś dysonans – podsumował.