Trwają przesłuchania świadków. Przesłuchania świadków przez Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej mają potrwać jeszcze co najmniej kilka miesięcy, najprawdopodobniej wezwany zostanie również prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. – Nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej – powiedział członek komisji Maciej Wróbel (KO). Na ten dzień zaplanowano przesłuchania sześciorga kolejnych świadków. – Przesłuchania świadków przez sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej (ODK) w sprawie wstępnego wniosku o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego potrwają jeszcze co najmniej kilka miesięcy – powiedział Maciej Wróbel.W ostatniej kolejności wezwani mają być przedstawiciele NBP, w tym najprawdopodobniej sam prezes Glapiński. – O tym oczywiście zadecyduje przewodniczący komisji (Zdzisław Gawlik z KO), ale nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej – podkreślił.Czytaj także: Szefostwo NBP przyznało sobie podwyżki. Tyle zarobi „dwór prezesa”Poważne zarzuty Pod koniec maja wstępny wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności konstytucyjnej prezesa Narodowego Banku Polskiego złożyło 191 posłów koalicji rządzącej. Prezesowi NBP zarzuca się w nim naruszenie konstytucji i ustaw, m.in. poprzez pośrednie finansowanie deficytu budżetowego w ramach skupu aktywów w latach 2020-2021, prowadzenie tego skupu bez „należytego upoważnienia” od Rady Polityki Pieniężnej i poprzez uchybienie nakazowi apolityczności prezesa NBP. W ocenie członków zarządu NBP wniosek ten jest próbą złamania niezależności polskiego banku centralnego.Czytaj także: Marek Belka szczerze o Adamie Glapińskim. Padły zaskakujące słowaW połowie września komisja ustaliła harmonogram prac nad wstępnym wnioskiem o Trybunał Stanu dla prezesa NBP Adama Glapińskiego. Lista świadków do przesłuchania liczyła wstępnie ponad 60 nazwisk. W harmonogramie nie było jednak punktu dotyczącego przesłuchania prezesa NBP Adama Glapińskiego. Dwie możliwości Komisja po przeprowadzeniu postępowania przedstawi Sejmowi sprawozdanie z prac wraz z wnioskiem o pociągnięcie do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu lub o umorzenie postępowania. Uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu m.in. prezesa Narodowego Banku Polskiego Sejm podejmuje bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów.Czytaj także: Stopy procentowe w dół? Prezes NBP zabrał głosUchwała Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu powoduje zawieszenie w czynnościach osoby, której dotyczy. Wiosną Trybunał Konstytucyjny zakwestionował przepisy w tej sprawie. NBP uznaje zarzuty z wniosku o TS za całkowicie bezpodstawne i uważa, że postępowanie może sparaliżować prace banku centralnego. W związku z czynnościami w tej sprawie NBP złożył do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię oraz przewodniczącego Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej Zdzisława Gawlika.