Wybory już 5 listopada. Na dwa tygodnie przed wyborami prezydenckimi w USA wyścig pozostaje niezwykle wyrównany; w siedmiu stanach swingujących Donald Trump i Kamala Harris mają po 47 proc. poparcia wśród zarejestrowanych wyborców – wynika z opublikowanego w poniedziałek sondażu dla „Washington Post”. Wśród osób deklarujących, że „prawdopodobnie” zagłosują w wybojach, 49 proc. ankietowanych popiera Harris, a 48 proc. – Trumpa. Trump ma przewagę 6 pkt proc. w Arizonie, taką samą przewagę w Georgii ma Harris.Zważywszy, że Amerykanie o jasno sprecyzowanych preferencjach wyborczych podjęli decyzję już dawno temu, to „decydentami tych wyborów” będzie pewna grupa wyborców zarejestrowanych, która nie jest jeszcze przekonana, czy odda głos, albo nie jest pewna, na kogo zagłosuje – ocenia waszyngtoński dziennik.Trzy czwarte osób ankietowanych w tzw. swing states deklaruje, że na pewno zagłosuje na Trumpa lub Harris; na wiosnę, gdy kandydatem Demokratów był jeszcze urzędujący prezydent Joe Biden, zdecydowaną wolę udziału w wyborach zgłosiło 58 proc. respondentów. Największą grupą wyborców nieprzekonanych, czy pójdą na wybory – 43 proc. – stanowią ludzie w wieku od 18 do 25 lat.We wszystkich siedmiu stanach swingujących 37 proc. wyborców deklaruje, że „na pewno” zagłosuje albo na kandydata Republikanów, albo na kandydatkę Demokratów, a po 10 proc. deklaruje, że „raczej zagłosuje” na Trumpa lub na Harris.Preferencje wyborców ze stanów swingującychNajwiększa różnica w poparciu dla kandydatów w tych stanach widoczna jest w preferencjach kobiet i mężczyzn – Harris ma 7 pkt proc. przewagi wśród kobiet, a Trump tyle samo wśród mężczyzn.Preferencje białych Amerykanów najbardziej determinuje ich wykształcenie; wśród wyborców, którzy ukończyli studia, Harris prowadzi 50 proc. do 45 proc., a wśród osób bez wyższego wykształcenia Trump ma przewagę 2 do 1.Zobacz także: Harris rekordzistką. Zebrała ponad miliard dolarów w trzy miesiąceWybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.