Koniec z walkami na pałki i kije. Indie i Chiny porozumiały się w sprawie ustaleń dotyczących patrolowania spornej części granicy w Himalajach. Problem istniał od blisko 50 lat i pochłonął nawet kilka ofiar śmiertelnych. O porozumieniu uzyskanym w przededniu spotkania przywódców obu krajów na szczycie BRICS w Moskwie poinformował Vikram Misri, hinduski sekretarza spraw zagranicznych. Misri nie potwierdził, czy dwustronne spotkanie głów obu państw – Narendry Modiego i Xi Jinpinga – znajduje się w porządku obrad spotkania w stolicy Rosji, w którym udział wezmą także Władimir Putin oraz przedstawiciele Brazylii i RPA.Spadek napięcia między krajami, które maja broń nuklearnąNapięcia między Indiami i Chinami dotyczyły głównie Doliny Galwan. Konflikt zaostrzył się szczególnie po 2020 roku, choć jego korzenie sięgają lat 70. – w 1975 roku zanotowano pierwszą ofiarę śmiertelną tego sporu.– Osiągnięto porozumienie w sprawie ustaleń dotyczących patrolowania obszaru wzdłuż linii faktycznej kontroli (LAC) na terytoriach przygranicznych Indii i Chin. Doprowadziło to do załagodzenia i rozwiązania problemów, które pojawiły się na tych obszarach w 2020 roku – powiedział Misri.Zobacz także: Prezydent Brazylii nie pojedzie do Rosji. „Powinien unikać lotów”To oświadczenie oznacza uspokojenie w relacjach między obu państwami, które posiadają broń nuklearną. W 1996 roku osiągnięto porozumienie, że w przypadku bezpośredniego kontaktu przygranicznego żołnierzy obu krajów nie będzie używana broń palna ani materiały wybuchowe. Tylko dzięki temu udało się powstrzymać rozwój konfliktu, bo do starć oddziałów obu armii dochodziło w XXI wieku kilka razy, ale używane w nich były tylko drewniane pałki i kije.Sporna część granicy ma 3440 kilometrówPrzedstawiciele Chin twierdzą, że indyjskie wojska m.in. oddały „prowokacyjne” strzały w konfrontacji w północnym regionie Sikkim w 2021 roku i ponownie w rejonie granicznym Tawang w 2022 roku.Z tego też powodu relacje gospodarcze między dwoma azjatyckimi gigantami przez dziesięciolecia również nie układają się najlepiej.Zobacz także: Chiny chcą być jeszcze bliżej Rosji. Mają sojusznikaPodstawową przyczyną konfliktu jest nieprecyzyjnie zdefiniowana sporna część granicy o długości 3440 km. Rzeki, jeziora i pokrywy śnieżne wzdłuż granicy powodują, że linia oddzielająca oba państwa często się przesuwa. Z tego powodu żołnierze Indii i Chin stawali twarzą w twarz, co eskalowało dodatkowe napięcia.Teraz uzgodniono m.in. zasady patrolowania spornego regionu.