Uwaga na fałszywą informację. W internecie krąży film z fałszywym przekazem o „polskim najemniku”, który zaatakował nożem ukraińskich żołnierzy. Wideo nagłaśnia konto znane z rozprowadzania rosyjskiej propagandy i dezinformacji. W serwisie X krąży film podpisany nazwą ukraińskiego portalu informacyjnego United24. Na serię zdjęć kojarzących się z konfliktem zbrojnym w Ukrainie nałożono napisy po angielsku. To historia o rzekomym 34-letnim polskim najemniku, który miał walczyć w okolicach Zaporoża.Post z fałszywą informacją o „polskim najemniku” w Ukrainie (X.com)Polak miał rozmawiać z dwoma ukraińskimi żołnierzami o rzezi wołyńskiej. Gdy zaczął mówić o masowych mordach jego rodaków, miało dojść do ożywionego sporu. Polak miał wyciągnąć nóż i dźgnąć obu mężczyzn. Jeden miał zginąć, a drugi zostać ciężko ranny. Zginąć miał również Polak, po tym jak jeden z żołnierzy zdążył oddać strzał w samoobronie.Nagranie opublikowane 12 października na polskojęzycznym koncie ma ponad 220 tys. wyświetleń i ok. 1 tys. polubień. Internauci zostawili pod nim ponad 150 komentarzy. „Pytanie mam takie... Co ten Polak tam robił?” – zapytał jeden z nich. „Szukał szczęścia za kasę, której pewnie i tak nie widział na oczy znając korupcję banderowców” – odpowiedział administrator konta (pisownia postów oryginalna).Rosyjska propaganda często donosi o „polskich najemnikach” w Ukrainie. Ale to tylko jedna z całej serii wskazówek, że mamy do czynienia z fałszywymi informacjami.Jak rozpoznać rosyjską propagandę i dezinformację„Polscy najemnicy” to jeden z leitmotivów rosyjskiej propagandy. Liczba cudzoziemskich ochotników – w tym Polaków – walczących w tej wojnie nie jest podana do wiadomości publicznej. Niemniej również za pomocą tej narracji Rosjanie starają się wmówić opinii publicznej, że wojna w Ukrainie to w istocie wojna Rosji z siłami państw NATO. Wojsko Polskie i Ministerstwo Obrony Narodowej wielokrotnie już przestrzegało przed tą strategią dezinformacyjną.Czytaj więcej: 180 Polaków walczących w obwodzie kurskim? MON: absurdalne fake newsyO tym, że mamy do czynienia z propagandą i dezinformacją świadczy również przekaz o konfliktach pomiędzy Polakami a Ukraińcami w kontekście wojennym. Ponadto rosyjski aparat propagandowy często przywołuje dyskusje wokół wydarzeń na Wołyniu w czasie II wojny światowej – aktualnie jedną z najtrudniejszych spraw relacji polsko-ukraińskich.Informację podało konto regularnie rozsyłające prorosyjskie przekazy. 11 października nagłaśniało fałszywą narrację o kłopotach Ukraińców przy rekrutacji żołnierzy. W ostatnich dniach na tego rodzaju przekazy zwracało uwagę Centrum Zwalczania Dezinformacji (CPD) Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.Kolejną przesłanką za teorią o rosyjskiej inspiracji nagrania jest wykorzystanie fałszywki – próba podszycia się pod znane tytuły prasowe. United24 potwierdziło portalowi tvp.info, że nigdy nie opublikowało takiego filmu. „Niestety jest to już trzecia fałszywka wyprodukowana przez rosyjską jednostkę operacji psychologicznych FSB” – czytamy w przesłanym nam e-mailu. Zdaniem przedstawiciela United24, celem tego działania jest podzielenie ludności Polski i Ukrainy. „Nigdy nie udzielaliśmy osobom trzecim zgody na używanie naszego logo lub innych elementów naszej identyfikacji wizualnej” – zaznacza autor odpowiedzi.„To już trzecia fałszywka”Podszywanie się pod znane tytuły prasowe to znana taktyka rosyjskiej propagandy. W ramach prokremlowskiej kampanii Doppelgänger (pol. sobowtór) tworzy się kopie stron istniejących mediów lub witryn rządowych.Czytaj więcej: Polskie Radio i „Polityka” ofiarami prorosyjskiej kampanii. Powstał unijny raportTypowe treści w operacji Doppelgänger są skonstruowane w taki sposób, by nagłaśniać i uwypuklać silnie polaryzujące tematy. Narracje są dostosowywane do konkretnych krajów. W Polsce koncentrują się na ukraińskich uchodźcach, wojnie na Ukrainie i migracjach. Aby przekaz dotarł jak najdalej, treści te są później promowane w mediach społecznościowych – na X czy na Facebooku. Nie tylko przez zamieszczanie postów, ale i publikowanie adekwatnych komentarzy.Jako pierwsze na fałszywkę zwróciło uwagę ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. „Wykryty fejk. United 24 nie opublikowało takiego wideo, a przedstawiona w nim historia jest fałszywa” - czytamy w poście Centrum opublikowanym na X 14 października.