Uciekinier w drewnianej łódce. Mężczyzna z Korei Północnej przekroczył zachodnią granicę morską z Koreą Południową na pokładzie drewnianej łodzi – przekazało w piątek południowokoreańskie wojsko. To trzecia ucieczka z komunistycznej Korei w ciągu dwóch miesięcy, która nastąpiła na krótko przed ogłoszeniem przez Pjongjang „blokady” granic. Koreańska Armia Ludowa oświadczyła w środę, że „trwale zamknie i zablokuje południową granicę” poprzez „całkowite odcięcie dróg i linii kolejowych” połączonych z Południem oraz budowę „silnych struktur obronnych”. Dyktator Kim Dzong Un zapowiedział te kroki po tym, jak pod koniec ubiegłego roku określił relacje międzykoreańskie jako stosunki między „dwoma wrogimi sobie państwami”.Południowokoreańskie wojsko ujawniło, że do ostatniego przekroczenia doszło nad ranem 17 września w pobliżu południowokoreańskiej wyspy Baengnyeong na Morzu Żółtym. Żołnierze monitorowali mężczyznę, a następnie „pomogli mu w dotarciu do Korei Południowej, gdy jego mała łódź przekroczyła północną linię” graniczną – przekazała agencja Yonhap.Wojsko nie ujawniło szczegółów dotyczących tożsamości uciekiniera i podjętych dalszych działań.Korea Północna coraz bardziej izolowanaPrzewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów w Seulu, Kim Myung-soo, powiedział w czwartek w parlamencie, że ostatnie posunięcia reżimowych władz w Pjongjangu mogą „mieć na celu zapobieganie ucieczkom” i „wzmocnienie izolacji” kraju.Napływ uchodźców z Korei Północnej trwa niemal nieprzerwanie od czasu podziału państw koreańskich przed ponad 70 laty i związany jest z chronicznymi niedoborami żywności i terrorem politycznym na Północy.Liczba udanych ucieczek znacznie spadła od 2020 roku, po tym jak Północ uszczelniła swoje granice, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się COVID-19, wydając – według części doniesień – rozkazy strzelania w zasięgu wzroku wzdłuż granicy lądowej z Chinami. W zeszłym roku władze w Seulu odnotowały 196 uciekinierów, a tylko w pierwszej połowie bieżącego roku 105, przy czym zwiększa się również odsetek urzędników państwowych i studentów w tej grupie.Czytaj więcej: Seul potwierdza. Żołnierze z Korei Północnej giną w Ukrainie