Raport ETO. Unijni kontrolerzy są zaniepokojeni nieprawidłowymi wydatkami Unii Europejskiej, w tym z mechanizmu odbudowy i ostrzegają, że może to zagrozić budżetowi Wspólnoty – wynika z opublikowanego raportu Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO). Audytorzy poinformowali, że szacowany poziom błędu w wydatkach z budżetu UE w 2023 roku wyniósł aż 5,6 procent (dopuszczalny błąd wynosi 2 proc.). Największe nieprawidłowości odnotowano w wydatkach w obszarze spójności, gdzie błędy w wydatkach stanowiły aż 9,3 procenta oraz w mechanizmie odbudowy po pandemii Covid-19.W raporcie zauważono, że rok 2023 był trzecim rokiem funkcjonowania funduszu odbudowy, w ramach którego wypłacono 23 dotacje na rzecz 17 państw członkowskich. Jak jednak wykazała kontrola, około jedna trzecia tych płatności nie była zgodna z przepisami, a w sześciu wystąpiły duże nieprawidłowości. W niektórych przypadkach źle opracowane zostały kamienie milowe, czyli warunki które państwa musiały spełnić aby otrzymać fundusze, w innych źle oszacowano wydatki.Trybunał jeszcze we wrześniu alarmował, że np. wydatki na działania klimatyczne w ramach funduszu mogły zostać zawyżone i to nawet o 34,5 mld euro. Część projektów miała zostać przeszacowana i np. te, które były realizowane jako ekologiczne wcale nie spełniały kryteriów.Zobacz także: PE apeluje o zawieszenie broni na Bliskim Wschodzie i uwolnienie zakładnikówDo tego – jak zauważył ETO – państwa członkowskie są pod presją czasu, żeby wydać na czas zarówno środki z polityki spójności jak i funduszu odbudowy, co może oznaczać, że odsetek nieprawidłowych wydatków z UE jeszcze wzrośnie.Dług UE za 2023 rok osiągnął rekordowo wysoki poziomKontrola pokazała, że dług UE za 2023 rok osiągnął rekordowo wysoki poziom 458,5 mld euro, co oznacza wzrost o 32 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Oznacza to, że zadłużenie UE jest dwukrotnie wyższe niż w 2021 r. Do tego łączna wartość zobowiązań UE, które mogą przerodzić się w dług, jeśli nie zostaną umorzone, pod koniec 2023 r. osiągnęła poziom 543 mld euro.Jak wskazali audytorzy, budżet UE obciąża wciąż wysoka inflacja oraz pomoc Ukrainie – pomoc ta tylko w zeszłym roku wzrosła ponad dwukrotnie.Zobacz także: „Zaklinacz Trumpa” przejmuje NATO. Musi wyjść z długiego cieniaBiorąc to wszystko pod uwagę, audytorzy wydali negatywną opinię na temat wydatków UE za 2023 rok i ostrzegli przed ryzykiem finansowym, na jakie narażony jest budżet Wspólnoty, głównie przez rekordowy dług, błędy w wydatkach i wojnę w Ukrainie.