Niemal dwieście osób na pokładzie. Samolot linii Frontier Airlines zapalił się podczas awaryjnego lądowania na płycie portu lotniczego Las Vegas-Harry Reid w amerykańskim stanie Nevada. Na pokładzie znajdowało się niemal 200 osób. Do incydentu doszło w sobotę po godzinie 10 rano czasu miejscowego (godzina 19 czasu polskiego). Przewoźnik poinformował, że samolot Airbus A320neo lecący z San Diego w stanie Kalifornia był w trakcie podchodzenia lądowania, gdy piloci wykryli dym i zgłosili sytuację awaryjną.Na nagraniach opublikowanych w mediach społecznościowych widać płomienie wydobywające się spod kadłuba gdy maszyna przesuwa się po pasie. Niewielki pożar ugaszono po lądowaniu.EwakuacjaW oświadczeniu przekazano, że nikomu nic się nie stało. Wszystkich 190 pasażerów oraz siedmiu członków ewakuowano za pomocą awaryjnych dmuchanych zjeżdżalni. „Nie zgłoszono żadnych obrażeń, a pasażerowie zostali przewiezieni autobusem do terminalu” – podkreślono.We własnym oświadczeniu władze lotniska potwierdziły, że samolot realizujący lot numer 1326 „doświadczył twardego lądowania”. „Przyczyna zdarzenia jest obecnie badana” – podała linia lotnicza w oświadczeniu dla telewizji ABC News. Dochodzenie wszczęła Federalna Administracja Lotnicza (FAA).Czytaj więcej: Polscy piloci w USA. Będą się szkolić na samolotach piątej generacji