Są pierwsze zatrzymania po skandalu w Gdańsku. Trzy osoby ucierpiały podczas bijatyki w czasie sobotniego meczu Stoczniowiec Gdańsk – KS Sokół Bożepole Wielkie w Gdańsku. W 64. minucie spotkania na trybuny wtargnęła grupa około dwudziestu chuliganów, która pobiła kibiców Sokoła. Policja przyjęła do tej pory zawiadomienia od dwóch osób – 31-letniego mężczyzny i ojca 14-latka. Funkcjonariusze są też w kontakcie z trzecim pokrzywdzonym – 31-latkiem.W sobotę wieczorem zatrzymano dwóch pseudokibiców. 21-latek i 37-latek są podejrzani o wtargnięcie na stadion i zaatakowanie kibiców. Policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań.Nikt ich nie zatrzymałDo ataku grupy chuliganów doszło w sobotę na stadionie przy ulicy Marynarki Polskiej w Gdańsku, w trakcie meczu pięcioligowych zespołów Stoczniowiec Gdańsk i KS Sokół Bożepole Wielkie. Na trybuny wtargnęła grupa zamaskowanych osób.Napastnicy zerwali flagę Sokoła. Agresywni pseudokibice mogli bez przeszkód wejść na stadion, bo nie było tam ochrony.Wśród poszkodowanych osób znalazło się dziecko z niepełnosprawnością, prezes i jego syn, a także osoby w starszym wieku.Przerwany mecz V ligi. Kibole pobili kibicówMimo rekomendacji sędziego i obserwatora, aby dokończyć mecz, zespół gości zszedł z boiska. Na miejscu pojawiła się bowiem policja, więc – chociaż nie było żadnego zagrożenia dla zdrowia piłkarzy – arbiter nie miał innego wyjścia i zakończył spotkanie.Dalsze decyzje podejmie Pomorski Związek Piłki Nożnej.CZYTAJ TEŻ: Biznesy Ronaldo. Ile można zarobić pracując w jego hotelach?