Przyjechali na „wymianę doświadczeń”. Ponad 20 żołnierzy, w tym sześciu oficerów z Korei Północnej – zginęło w ataku rakietowym na okupowanych przez Rosję terenach w pobliżu Doniecka. Trzy kolejne osoby zostały ranne. Grupa oficerów z Korei Północnej przyjechała w okolice Doniecka na spotkanie z przedstawicielami sił rosyjskich.Zgodnie z doniesieniami w rosyjskich mediach społecznościowych „oficerowie z Korei Północnej przybyli na front w ramach wymiany doświadczeń”. Wiele rosyjskich kanałów na Telegramie podało, że północnokoreańskim wojskowym pokazywano właśnie, jak rosyjscy żołnierze „przygotowują się do ataku i obrony”. Wtedy doszło do ataku rakietowego.Wcześniej Główny Wywiad Wojskowy Ukrainy donosił o sprowadzeniu kontyngentu wojskowego z Korei Północnej, w tym wojsk inżynieryjnych, na tymczasowo okupowane terytorium Ukrainy. Wskazuje to na aktywną współpracę między Rosją a Koreą Północną.Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzone przez Siły Operacji Specjalnych, poinformowało, że Rosja planuje też sprowadzić obywateli Korei Północnej na terytoria obwodów donieckiego i ługańskiego do prac budowlanych.CZYTAJ TEŻ: Rumuni znaleźli fragmenty rosyjskiego drona. Chcą je zestrzeliwać