Byli fatalnie traktowani. Grupa osób była zmuszana do niewolniczej pracy w oddziale McDonald's w Cambridgeshire na wschodzie Wielkiej Brytanii – wynika ze śledztwa BBC. Za wszystko odpowiadała czeska sieć handlu ludźmi. Ofiary pochodzące z kraju naszych południowych sąsiadów były wykorzystywane przez ponad cztery lata. W McDonald's oraz w fabryce produkującej pieczywo do sieci supermarketów (Waitrose, Asda, M&S, Sainsbury's, Co-op czy Tesco) zauważono wiele naruszeń. Łącznie ofiarami procederu padło aż 16 osób.Ucierpiał bezdomny z CzechWedług relacji reporterów BBC ofiary żyły na skraju bezdomności. Zapewniano im jedynie małą przestrzeń do życia, która obejmowała zdezelowane przyczepy kempingowe albo przeciekające szopy. Dodatkowo osoby te pracowały od 70 do aż 100 godzin tygodniowo. Wynagrodzenie trafiało na konta bankowe innych osób, a sieć fast foodów w taki sposób wypłaciła łącznie około 215 tysięcy funtów.Jednym z poszkodowanych był czeski bezdomny – Pavel. Gang nawiązał z nim współpracę już w 2016 roku. Obiecano mu dobrze płatną pracę w Wielkiej Brytanii, ale oczywiście słowa nie dotrzymano. Dostawał zaledwie kilka funtów dziennie. Według Melanie Lillywhite, inspektor Metropolitan Police, gang „traktował swoje ofiary jak żywy inwentarz”. Ofiarom zapewniano tylko tyle pożywienia, by mogły przetrwać i dalej zarabiać na konto oszustów. Sytuacja z wykorzystywaniem zakończyła się w październiku 2019 roku, ale przedstawiciele BBC twierdzą, że przez co najmniej cztery lata pomijano sygnały ostrzegawcze.Zabierali ofiarom paszportyMcDonald's w Wielkiej Brytanii zadeklarował, że będzie się baczniej przyglądać podobnym procederom. Brytyjskie Konsorcjum Detalistów zapewnia z kolei, iż wyciągnie wnioski z tej sytuacji. – Naprawdę martwi mnie to, że tak wiele sygnałów ostrzegawczych zostało przeoczonych i że być może firmy nie zrobiły wystarczająco dużo, aby chronić wrażliwych pracowników – oznajmiła Dame Sara Thornton, była niezależna komisarz ds. zwalczania niewolnictwa.BBC podało, że gang prowadzony przez braci konfiskował paszporty zatrudnionych i nie dawał możliwości ucieczki. Ofiary były zastraszane i zatrzymywane na Wyspach za pomocą przemocy. „Sześć osób związanych z gangiem handlu ludźmi zostało skazanych po procesach opóźnionych przez pandemię COVID-19” – czytamy.Koniec końców, brytyjski rząd podał, iż zwiększy zaangażowanie w zwalczanie współczesnego niewolnictwa i ściganie winnych. Chcą także w dużym wymiarze pomóc poszkodowanym.Czytaj też: Ceny za prąd w górę. Na rachunki wróci dodatkowa opłata