Kanadyjski pieśniarz w latach 80. był w naszym kraju bardziej popularny, niż w swej ojczyźnie. 90 lat temu, 21 września 1934 roku, urodził się Leonard Cohen, kanadyjski piosenkarz, bard, poeta i pisarz. Jego muzyczna kariera trwała pół wieku a twórczość wywarła ogromny wpływ na pokolenia artystów. Głębokim, ciepłym barytonem śpiewał nastrojowe kompozycje z pogranicza takich gatunków, jak pop, folk, rock czy country. Do największych przebojów Cohena należą „Hallelujah”, „Bird on The Wire”, „Dance me to The End of Love”, „I’m Your Man”, „ Everybody Knows” czy „Susanne”. To właśnie ta pieśń w 1966 roku stała się radiowym przebojem i zapoczątkowała jego karierę muzyczną. Artysta wydał 14 albumów studyjnych i kilka koncertowych.Wiele jego utworów weszło do kanonu współczesnej muzyki. Teksty niektórych pieśni powstawały wiele lat. Tak było przy pisaniu jednego z największych przebojów „In My Secret Life”. Nad tym utworem Cohen pracował ponad 10 lat. – Wśród tematów utworów Cohena są miłość, samotność, romanse, przemijanie, śmierć, przyjaźń, erotyka, cierpienie czy sens życia. Dużo miejsca poświęcił duchowości – mówił w audycji Polskiego Radia zmarły w 2011 roku Maciej Zembaty, poeta i muzyk, który przetłumaczył około 60 pieśni kanadyjskiego barda.Właśnie Maciejowi Zembatemu Leonard Cohen zawdzięcza swą niezwykłą popularność w Polsce. Kanadyjski pieśniarz w latach 80. był w naszym kraju bardziej popularny, niż w swej ojczyźnie. Dobrze wiedział, jaką rolę odegrał w tym Maciej Zembaty. Cohen sam mówił o tym podczas próby przed koncertem w katowickim Spodku w 2010 roku. Ze sceny kilkukrotnie wymienił wtedy nazwisko polskiego tłumacza swych tekstów.Cohen został uhonorowany miejscem w słynnym muzeum rock and rolla w Cleveland w Ohio- Rock and Roll Hall of Fame. W 2010 roku otrzymał nagrodę Grammy za całokształt twórczości.Zmarł na białaczkę 7 listopada 2016 roku w Los Angeles. Miał 82 lata. Został pochowany w Montrealu.