Z ostatniej chwili. Runął przepust między zbiornikami Topola i Kozielno na Dolnym Śląsku. Woda obecnie wlewa się do zbiornika Kozielno, którego stan także jest wysoki. „Zapora na zbiorniku Topola nie dała rady, woda wylewa się w sposób niekontrolowany” – napisano na portalu Nowiny Nyskie. Woda płynie w stronę Paczkowa, Otmuchowa i dalej do Nysy.Proszą o zachowanie spokojuPaczków jest mocno zagrożony – ostrzega nyskie starostwo powiatowe. Apeluje też o słuchanie komunikatów burmistrza miasta.Władze Paczkowa poprosiły o sprawdzenie stanu technicznego całego zbiornika. Proszą też mieszkańców o zgłaszanie potrzeb dotyczących ewakuacji bądź dobrowolne przeniesienie się w bezpieczne części miejscowości. „Prosimy o zachowanie spokoju i przygotowanie najważniejszych dokumentów, leków, ubrań na 48 godziny, środków higienicznych i innych niezbędnych przedmiotów” – czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.Samorząd miasta zwrócił się też do wojewody opolskiego o przysłanie amfibii do ewakuacji ludności oraz innego sprzętu pływającego, którym można dostarczyć wodę i żywność.