Woda zalewa już niektóre części miasta. Mieszkańcy Nysy w woj. opolskim z niepokojem przyglądają się wzbierającej rzece. Woda zalewa już niektóre części miasta. Burmistrz wezwał do samoewakuacji. W mieście rozległy się sygnały alarmowe. „Drodzy mieszkańcy, niestety nie jesteśmy w stanie określić siły i kierunków grożącej nam powodzi. (…) W związku z rosnącym zagrożeniem powodziowym proszę o rozważenie samoewakuacji, czyli przemieszczeniu się poza strefę zagrożenia” – napisał burmistrz Kordian Kolbiarz w mediach społecznościowych.Mieszkańców domów burmistrz poprosił we wpisie o przeniesienie się na wyższe piętra.„Za chwilę rozlegnie się sygnał syreny alarmowej – »idzie woda!« – napisał burmistrz.Czytaj także: Gdzie jest ulewa? Radar pogodowy Polski 14 września 2024 rokuW związku z pęknięciem tamy w Stroniu Śląskim, zrzut wody z Jeziora Nyskiego został zwiększony, co pogarsza sytuację w Nysie..W kilku miejscach wały zostały przerwane. Wiele dróg w regionie jest nieprzejezdnych. Sytuacja prawdopodobnie będzie się pogarszała także powodu napływu wody z Czech. W ewakuacji mieszkańców ma pomagać wojsko, planowane jest też wykorzystanie helikopterów.