Wielki sukces. Rozstawiona z numerem piątym Magdalena Fręch pokonała Kanadyjkę Marinę Stakusic 6:4, 6:3 i awansowała do półfinału turnieju tenisowego WTA 500 na twardych kortach w meksykańskiej Guadalajarze. Jej kolejną rywalką będzie wyżej notowana Francuzka Caroline Garcia. 26-letnia łodzianka, która zajmuje 43. lokatę w światowym rankingu, spotkanie ze 155. w tym zestawieniu Stakusic rozpoczęła od przegrania własnego serwisu, ale błyskawicznie odrobiła stratę. O jej sukcesie w premierowej partii zdecydowało kolejne przełamanie w 10. gemie.W drugim secie kluczowe było przełamanie na 3:1, a następnie Polka nie wykorzystała dwóch piłek meczowych przy serwisie rywalli w ósmym gemie, ale nie zmarnowała już okazji w kolejnym. Zakończyła pojedynek po 104 minutach gry i po raz drugi w tym sezonie zameldowała się w czołowej czwórce zawodów WTA (w lipcu w Pradze dotarła do finału).Życiowa formaAwans do półfinału w Meksyku zapewnił Fręch pozycję w TOP 40 – będzie co najmniej 37. – rankingu światowego, a nigdy wcześniej nie była tak wysoko klasyfikowana. Podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego w półfinale zmierzy się z Garcią. Doświadczona francuska tenisistka awansowała do tego etapu bez gry, gdyż walkowerem mecz oddała jej rywalka Czeszka Marie Bouzkova.Zobacz także: Weekendowe skoki narciarskie z Wisły w TVPPlasująca się na 30. miejscu listy WTA Garcia to niegdyś czwarta rakieta globu, która ma w dorobku 11 turniejowych zwycięstw w singlu. Jedyną potyczkę z Fręch jednak przegrała, a miała ona miejsce w 2. rundzie tegorocznego Australian Open w Melbourne. Polka wygrała wtedy w dwóch setach 6:4, 7:6 (7-2).Drugą parę półfinałową w Guadalajarze tworzą Australijka o swojsko brzmiącym nazwisku Olivia Gadecki oraz Kolumbijka Camila Osorio. W Guadalajarze występowała także w deblu Katarzyna Piter, ale odpadła w 2. rundzie.