Doszło do złamania sankcji. Japońska firma zajmująca się handlem produktami rybnymi została oskarżona o import małży słodkowodnych z Korei Północnej, co jest naruszeniem sankcji nałożonych na ten kraj – podała japońska agencja prasowa Kyodo. Zarzuty usłyszał dyrektor firmy i dwie inne osoby. Firma z prefektury Saitama miała zaimportować blisko 18 ton małży słodkowodnych z Korei Północnej od 23 stycznia 2020 roku. Śledczy wskazują, że naruszono w ten sposób prawo dewizowe i handlowe.Urząd celny w Moji w prefekturze Fukuoka zgłosił podejrzaną firmę i trzy osoby do prokuratury po ujawnieniu błędnego oznakowania małży i sprzedaży ich jako pochodzących z Rosji.Zarzutami objęto byłego dyrektora firmy, 37-letniego obywatela Chin. Dwie pozostałe osoby skierowane do prokuratury to 64-letni Japończyk, były pracownik firmy, oraz 60-letnia Chinka, która prowadziła interesy z importerem – wskazuje japońska agencja prasowa.Japońskie sankcje na Koreę PółnocnąAgencja Kyodoo przypomina, że „japoński rząd nałożył sankcje gospodarcze zakazujące handlu z Koreą Północną w odpowiedzi na jej próby nuklearne i wielokrotne wystrzeliwanie pocisków balistycznych z naruszeniem rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ”.Zobacz też: Wtargnięcie chińskiego samolotu. „Poważne naruszenie suwerenności”