Żywioł ogarnął setki hektarów. Znowu niezwykle groźna sytuacja w regionie elektrowni jądrowej w Czarnobylu na Ukrainie, która uległa awarii w 1986 roku. Tym razem na terenach skażonych promieniowaniem wybuchł pożar terenów leśnych. Objął 421 hektarów – informuje Biełsat. Płomienie w okolicach Czarnobyla pojawiły się we wtorek.– Prowadzone są działania konieczne do ograniczenia rozprzestrzeniania się pożaru, a następnie jego likwidacji. Dokonywane są też pomiary promieniowania tła, które na razie jest w graniach normy – powiedział Biełsatowi naczelnik Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Rusłan Krawczenko.Pożaru nie udało się jednak opanować i obejmował on kolejne obszary nieużytków nad Prypecią. Dopiero w środę (4.09) strażacy przejęli pełną kontrolę nad zagrożonym terenem. W sumie w akcji uczestniczyło 130 przedstawicieli straży pożarnej. Jak informuje Biełsat strażacy pracują w maseczkach ochronnych, by nie wdychać uwolnionych przez ogień pierwiastków promieniotwórczych, które trafiły do gleby po katastrofie jądrowej w 1986 roku. Specjaliści stale sprawdzają poziom promieniowania tła, które nie przekroczyło na razie norm.Zobacz także: Pożar i wybuchy w stodole. Nie żyje jedna osoba [WIDEO]24 lutego 2022 roku, pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę, wojska rosyjskie nacierające z terenu Białorusi zajęły teren zony, w tym miasto Prypeć. Po kilku tygodniach Rosjanie zostali wyparci.