Jest wiele ofiar i rannych. W środę nad ranem rosyjskie siły dokonały ataku rakietowego na Lwów. Co najmniej 20 osób zostało rannych, a trzy osoby zginęły. Zniszczeniu uległo wiele budynków – również w zabytkowej części miasta. – W wyniku ostrzału wroga w pobliżu głównego dworca wybuchł pożar w budynku mieszkalnym. W centralnej części miasta uszkodzone zostały dwie szkoły – poinformował w mediach społecznościowych mer Lwowa Andrij Sadowy.– Siedem osób, w tym troje dzieci zginęło w wyniku rosyjskiego uderzenia na Lwów, przeprowadzonego w nocy z wtorku na środę – poinformował szef wojskowych władz obwodowych Maksym Kozycki w komunikatach na Telegramie.– Już siedmioro ludzi straciliśmy tej nocy przez okupantów. Wśród nich jest troje dzieci. Straszna tragedia – napisał KozyckiMer Lwowa w TVP Info: Czegoś takiego dawno u nas nie byłoW rozmowie z TVP Info mer Lwowa Andrij Sadowy przekazał, że sytuacja w mieście jest ciężka. – Zniszczeniu uległo ok. 40 budynków, w tym ponad 20 w historycznej części miasta.– Czegoś takiego już dawno u nas nie było – powiedział mer Lwowa. W jednej części miasta nie opanowano jeszcze pożarów. Bilans ofiar może ulec zmianie. Do eksplozji doszło również w okolicach Kijowa i Sumach. W stolicy Ukrainy wydano ostrzeżenie przed nalotami. Ostrzeżenia obowiązują w kilku innych obwodach.Polskie myśliwce w gotowościWojsko polskie poderwało w środę nad ranem swoje myśliwce przy wschodniej granicy w związku z rosyjskimi atakami na zachodnie rejony Ukrainy. Poinformowało o tym na platformie X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ).Jest to kolejna bardzo pracowita noc dla całego systemu obrony powietrznej w Polsce z uwagi na obserwowaną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej wykonującej uderzenia na obiekty znajdujące się między innymi na zachodnim terytorium Ukrainy - napisano.W komunikacie zaznaczono, że w południowo-wschodnim obszarze kraju może występować podwyższony poziom hałasu związany z rozpoczęciem operowania w naszej przestrzeni powietrznej polskich i sojuszniczych samolotów.DORSZ podkreśla, że ostatnią tak wzmożoną aktywność rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu zanotowano w nocy z 1 na 2 września br.Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a Dowództwo Operacyjne RSZ na bieżąco monitoruje sytuację - zapewniono.