Minister rozwoju i technologii w „Gościu Poranka”. Nie boimy się rozmawiać o trudnych sprawach dotyczących mieszkalnictwa – powiedział w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk (PSL). Paszyk w ostrych słowach skrytykował pomysły kierowanego przez ministrę Dziemianowicz-Bąk resortu rodziny.Zdaniem polityka „4-dniowy tydzień pracy to jest szkodliwe rozwiązanie”. Jak stwierdził, takie rozwiązanie zniechęci zagranicznych inwestorów, pogorszy konkurencyjność. Paszyk powiedział także, że „pani minister (Dziemianowicz-Bąk) zaczyna forsować niezwykle szkodliwe rozwiązania dotyczące cudzoziemców”.– Jest wiele sektorów, gdzie bez sezonowych pracowników pojawi się zapaść – podkreślił, dodając, że rozwiązania Dziemianowicz-Bąk są „drakońskie”. Mieszkanie prawem czy towarem? Krzysztof Paszyk pytany przez Mariusza Piekarskiego o to, czy mieszkanie jest prawem, czy towarem, odparł: „Nie będę wchodził w polemikę i odnosił się do twierdzeń charakterystycznych dla Lewicy”.– Identyfikujemy zupełnie inaczej ten problem. Polacy potrzebują kompleksowej odpowiedzi na potrzeby mieszkaniowe – podkreślił. Miliardy w budżecie na mieszkalnictwo. Czyli na co?Polityk wskazał na konieczność inwestycji w mieszkalnictwo komunalne czy budownictwo społeczne. Paszyk mówił również o budżecie na mieszkalnictwo na przyszły rok.– Z 2,8 przechodzimy do ponad 4 mld. To wzrost niemal o 50 procent – podkreślił, dodając, że „mamy na stole rozwiązania legislacyjne wspierające pakiet mieszkalnictwa”.Polityk zapewnił, że pieniędzy wystarczy na każdą formę wsparcia mieszkalnictwa oraz wystarczy, aby wdrożyć program kredytowy. Paszyk mówił o programie kredytowym dla osób, które „wiążą bezpieczną przyszłość z mieszkaniem własnościowym”. Jak podkreślił, nie zostawi tych osób i będzie przekonywał Szymona Hołownię do tego projektu. – Pierwszy rok funkcjonowania programu kredytowego to 500 tysięcy złotych – mówił Paszyk, zaznaczając, że w kolejnych latach ta kwota będzie wzrastać. – Nasi koalicjanci nie znają jeszcze ostatecznego kształtu ustawy mieszkaniowej, zbyt wcześnie na deklaracje o poparciu – podkreślił. Dopytywany, o to ile mogłyby wynosić dopłaty, odparł: „My jesteśmy elastyczni jeśli chodzi o finalną wersję”.Wyraził ubolewanie, że niektórzy koalicjanci nie znając ostatecznego kształtu ustawy, składają kategoryczne deklaracje. Szef resortu rozwoju i technologii odniósł się do pomysłu Donalda Tuska dotyczącego „spowiedzi powszechnej” ministrów. – Każdy z ministrów powinien podjąć rozmowy z Polakami, którzy wybrali ten rząd – podkreślił. – Moje ministerstwo to ministerstwo przedsiębiorców, liczę na rozmowy z przedsiębiorcami – zaznaczył, dodając, że nie boi się trudnych rozmów.