Wyciek ma mieć 3,7 km. W rejonie zaatakowanego przez jemeńskich separatystów Huti tankowca Sounion wykryto na Morzu Czerwonym „potencjalny wyciek” ropy długości 3,7 km – powiadomiła w piątek agencja Reuters, powołując się na dokument, jaki otrzymała Europejska Agencja Bezpieczeństwa Morskiego. Huti zaatakowali grecki tankowiec Sounion przewożący około miliona baryłek ropy w środę 21 sierpnia. Załoga składająca się z Filipińczyków i Rosjan została zabrana z uszkodzonej i niesterownej jednostki przez francuski okręt działający w ramach operacji Aspides Unii Europejskiej. Jeszcze w minioną środę Huti zasugerowali, że mogą umożliwić ratowanie Sounion i odholowanie statku – który płonie od 23 sierpnia – w bezpieczne miejsce. Zgodzili się na odholowanie tankowca, ponieważ każda katastrofa ekologiczna wpłynęłaby ostatecznie na ich region – podała agencja Reuters, powołując się na źródła z branży żeglugowej. Jednak w czwartek wspierani przez Teheran szyiccy rebelianci opublikowali nagranie, na którym widać, jak umieszczają w pobliżu włazów tankowca ładunki wybuchowe i odpalają co najmniej sześć z nich. Zarejestrowano również, podała agencja AP, jak Huti skandują „Allahu Akbar; śmierć Ameryce; śmierć Izraelowi; przekleństwo Żydom; zwycięstwo islamowi”. Terroryści wykorzystują groźbę katastrofy ekologicznej Kraje zachodnie i Organizacja Narodów Zjednoczonych ostrzegają, że każdy wyciek ropy z Sounion może zniszczyć rafy koralowe i dziką przyrodę w Morzu Czerwonym. Dotychczas jednak dowódcy znajdujących się w regionie europejskich okrętów twierdzili, że nie dostrzegli wycieku ropy z Sounion. To nie pierwszy raz, kiedy Huti wykorzystują groźbę wycieku ropy – skomentowała stacja NBC, przypominając, jak długo trwały negocjacje, nim separatyści pozwolili ONZ w 2023 r. na usunięcie ropy z tankowca Safer. Od czasu rozpoczęcia wojny w Gazie Huti zaatakowali rakietami i dronami ponad 80 statków. Przejęli jeden statek, zatopili dwa. Zginęło czterech marynarzy. Rebelianci twierdzą, że atakują statki powiązane z Izraelem, USA lub Wielką Brytanią, jednak wiele zaatakowanych jednostek miało niewielki związek z konfliktem lub nie miało go wcale. Huti zdarzyło się także atakować statki zmierzające do Iranu.