Sprawcą pijany kierowca. Nie żyje Johnny Gaudreau – wielka gwiazda Columbus Blue Jackets i reprezentacji USA. Hokeista oraz jego brat zginęli w wypadku podczas jazdy na rowerze. Sprawcą był pijany kierowca. Johnny Gaudreau, znany również jako „Johnny Hockey”, był jednym z najbardziej utalentowanych amerykańskich hokeistów swojego pokolenia. 31-latek grał głównie jako lewoskrzydłowy, a swoją karierę NHL rozpoczął w Calgary Flames, gdzie szybko stał się ikoną drużyny.Gaudreau wielokrotnie był wybierany do meczu gwiazd NHL i przez lata cieszył się opinią jednego z najlepszych graczy w lidze. W kwietniu uczestniczył w mistrzostwach świata rozgrywanych w Czechach, gdzie wystąpił m.in. w wygranym 4:1 meczu z reprezentacją Polski.O śmierci poinformował jego obecny klub Columbus Blue Jackets. Według informacji amerykańskich mediów, 29 sierpnia Gaudreau odbywał przejażdżkę rowerową wraz ze swoim bratem, gdy potrącił ich pijany kierowca. Obaj zginęli na miejscu. Bracia dzień później mieli uczestniczyć w weselu swojej siostry. Sprawca został już złapany.