Rewelacje „Wall Street Journal”. Służby wywiadowcze Francji i Zjednoczonych Emiratów Arabskich włamały się do iPhone'a szefa Telegrama Pawła Durowa w ramach wspólnej operacji w 2017 roku – poinformował „Wall Street Journal”. Według dziennika rok później prezydent Francji Emmanuel Macron proponował Rosjaninowi francuskie obywatelstwo. Jak pisze gazeta, Durow był celem wspólnej wywiadowczej operacji Francji i ZEA pod kryptonimem „Purple Music”. Powodem włamania na jego telefon miały być niepokoje dotyczące używania Telegrama przez Państwo Islamskie do werbunku i planowania ataków.Mimo to już rok później podczas lunchu w Paryżu prezydent Francji Emmanuel Macron oferował Durowowi francuskie obywatelstwo, które ostatecznie otrzymał w 2021 r. Francuskie władze twierdzą, że w istocie to Durow zwrócił się do Macrona o naturalizację.Komunikator dobry dla przestępcówWedług „Wall Street Journal” epizody te pokazują skomplikowane relacje przedsiębiorcy ze swoimi przybranymi ojczyznami, Francją i ZEA. Francuskie władze od dawna miały żywić podejrzenia co do aplikacji założonej przez Durowa i od dawna próbowały przełamać jej zabezpieczenia. Do współpracy Rosjanina miało nakłaniać też amerykańskie FBI, lecz biznesmen miał konsekwentnie odmawiać współpracy z jakimikolwiek władzami.Zobacz także: „Rosyjski Zuckerberg” zwolniony z aresztu. Usłyszy zarzuty?Durow, który przyleciał w sobotę do Paryża z Azerbejdżanu, był poszukiwany za brak współpracy z francuskimi organami ścigania w związku z funkcjonowaniem stworzonego przez siebie komunikatora, wykorzystywanego m.in. przez przestępców.