Są podziękowania i życzenia powodzenia. Wojciech Szczęsny w swoim stylu – zaskoczył sportowy świat, zrobił coś czego nikt się nie spodziewał. Jest zdrowy i mógłby jeszcze przynajmniej kilka lat grać w bramce na najwyższym światowym poziomie. Zdecydował jednak inaczej i zakończył karierę. Dominują głosy zaskoczenia, ale jest też wiele podziękowań i głosów, że polski piłkarz był nie tylko wielkim sportowcem, ale też człowiekiem. Pod wpisem instagramowym Szczęsnego pojawiło się wiele wpisów znany osobistości piłkarskiego świata oraz jego kolegów z boiska.„Dziękuję za wszystko” – napisał bramkarz reprezentacji Polski i niemieckiego Wolfsburga Kamil Grabara.Tak ważnego wydarzenia nie omieszkał z przymrużeniem oka skomentować jego wielki przyjaciel z reprezentacji – Grzegorz Krychowiak. „W końcu... dobra szukam zdjęć” – napisał były reprezentant Polski.Pożegnanie legendyInny reprezentacyjny piłkarz – Matty Cash skomentował krótko: LegendaDobry znajomy Szczęsnego z Serie A, Belg Radja Nainggolan także zauważył życiową decyzję polskiego piłkarza. „Przyjacielu, to była przyjemność grać z tobą. Powodzenia” – napisał były piłkarz m.in. Cagliari, Interu Mediolan i AS Romy.Bardzo szybko za decyzję Wojciecha Szczęsnego zareagował jego macierzysty klub – Juventus. Na klubowym kanale serwisu X zamieszczono wymowne zdjęcie odchodzącego w dal piłkarza z krótkim komentarzem: Wybitny bramkarz. Wyjątkowy człowiek. Turek Merih Demiral, który 84 razy reprezentował swój kraj m.in. w mistrzostwach Europy w 2020 i 2024 roku pod informacją od Szczęsnego zamieścił po prostu czerwone serduszko. Na decyzję Polaka zareagował też inny legendarny bramkarz – Thibaut Courtois.„Przyjacielu, gratulacje wspaniałej kariery. Życzę ci wszystkiego najlepszego na kolejnym etapie” – skomentował w mediach społecznościowych Belg.Na Instagramie żegnał się z polskim bramkarzem także 78-krotny reprezentant Holandii Matthijs de Ligt. „Świetny bramkarz, ale nade wszystko wyjątkowy człowiek. Powodzenia na nowym rozdziale życia” – napisał obrońca Manchesteru United, który grał ze Szczęsnym w Juventusie w latach 2019-2022.Dla Włochów to grom z jasnego niebaDecyzja Wojciecha Szczęsnego o zakończeniu kariery piłkarskiej trafiła na czołówki włoskich mediów. Przypominają one, że ostatnim jego klubem był Juventus Turyn, z którym rozwiązał kontrakt przed kilkoma tygodniami. Podkreśla się, że to „szokująca” i „zaskakująca” zapowiedź, jak „grom z jasnego nieba”.Przez lata, jeszcze od czasów gry w klubie AS Roma Włosi mieli duży problem ze Szczęsnym. Wielu sprawozdawców i kibiców nie było w stanie poprawnie i płynnie wymówić jego imienia, a zwłaszcza nazwiska. Często nazywany był Tek, od Wojtek, i właśnie tego skrótu używa „La Gazzetta dello Sport”. Na jej portalu informacja o Szczęsnym trafiła po południu na pierwsze miejsce.Sportowy dziennik przypomina, że ostatnio po odejściu Polaka z Juve pojawiły się w mediach różne hipotezy, do jakiego klubu miałby trafić. Wymieniano zarówno jedną z potężnych drużyn w Arabii Saudyjskiej, jak i Monzę, klub zakupiony przez byłego premiera i byłego właściciela AC Milan Silvio Berlusconiego w ostatnich latach jego życia.Zobacz także: Probierz ogłosił kadrę. Są niespodzianki„Tymczasem Szczęsny zaskoczył po raz kolejny: kończy z piłką. W wieku 34 lat Polak mówi: basta” – dodaje „La Gazzetta”. Publikuje serię zdjęć przypominających jego najsłynniejsze akcje na boisku.Dziennik „La Stampa”, wydawany w Turynie, gdzie Szczęsny spędził siedem ostatnich lat podkreśla, że jego postanowienie jest jak „grom z jasnego nieba”.Turyńska gazeta odnotowuje, że Polak miał „na tacy” bardzo atrakcyjne finansowo oferty, jak ta z Arabii Saudyjskiej.„La Stampa” podkreśla, że za to, co zrobił, „świat piłki nożnej odczuwa wielką wdzięczność”.