Utonął w morzu. Tragedia we włoskim mieście Rimini. 14-letni chłopiec narodowości polskiej utonął w morzu. Sprawę śmierci nastolatka badają służby. Jak podaje włoska agencja ANSA, do tragedii doszło 22 sierpnia po południu na jednej z plaż w Rimini. Zaginął tam czternastolatek, który przebywał na wakacjach z grupą rówieśników. Poszukiwania trwały około godziny. Chłopca odnaleziono nieprzytomnego trzydzieści metrów od brzegu. Mimo podjętej reanimacji, która trwała około 45 minut, nie udało się go uratować. Sprawę śmierci nastolatka badają służby.We włoskich mediach pojawiają się relacje świadków, według których na plaży w Rimini wywieszono czerwoną flagę, a mimo to wiele osób nie zrezygnowało z kąpieli.Zobacz także: Tragedia nad jeziorem. Wyłowiono ciało mężczyzny