„Mamy nową falę”. COVID-19 ponownie atakuje. Tylko w lipcu odnotowano dziesięciokrotny wzrost liczby zachorowań w stosunku do maja. Tempo zakażeń rośnie również w sierpniu. Główny inspektor sanitarny apeluje o zakładanie maseczek w placówkach medycznych oraz regularne badanie się. Mamy już kolejną, tym razem wakacyjną, falę zakażeń koronawirusem, której specjaliści się spodziewali. Nowy szczep wirusa jest mutacją wariantu omikron charakteryzującego się tym, że szybko się rozprzestrzenia. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia, w ciągu ostatniej doby odnotowano 1193 przypadki zakażenia koronawirusem. Pięć osób zmarło, z czego dwie wyłącznie z powodu COVID-19. Trzech chorych miało choroby współistniejące z COVID-19.Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny wskazuje, że wzrost liczby zakażeń w lipcu i sierpniu może być efektem małej liczby szczepień i ogólnego spadku odporności.COVID-19 – powrót maseczek?W tym tygodniu w Ministerstwie Zdrowia odbyło się spotkanie dotyczące m.in. zachorowań na COVID-19. Biorący w nim udział główny inspektor sanitarny Paweł Grzesiowski powiedział, że zalecane będzie noszenie maseczek i zwiększenie uważności, jeśli chodzi o higienę rąk, dezynfekcję powierzchni, żeby zapobiegać rozprzestrzenianiu się COVID-19, grypy i RSV.Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny nie wykluczył obostrzeń w przychodniach czy szpitalach, w tym noszenia tam maseczek. Przyznał, że jest za wcześnie, by to prognozować.Zobacz także: Strach przed małpią ospą w Europie. Wirusolog: Trzeba działać szybko