Ministra edukacji gościła w TVP Info. – Dziś odbędzie się spotkanie premiera Tuska z liderami partii koalicyjnych. Mam nadzieję, że to będzie nowe otwarcie – powiedziała w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info ministra edukacji Barbara Nowacka. – Od lat wspieram Rafała Trzaskowskiego, w którym widzę przyszłego prezydenta Polski – zaznaczyła. Pytana o różnice światopoglądowe wewnątrz koalicji rządzącej ministra przekazała, że dziś odbędzie się spotkanie premiera Tuska z liderami partii koalicyjnych. – Mam nadzieję, że to będzie nowe otwarcie – powiedziała. Przekazała, że w trakcie spotkania zapadną „istotne decyzje, abyśmy mogli z czystym sumieniem powiedzieć, że wszystko, co obiecaliśmy jest dostarczone”.– Myślę, że premier Tusk przekona polityków PSL-u, że podstawowe prawa człowieka powinny być respektowane również w Polsce – powiedziała.Zmiany w szkołachNowacka podkreśliła, że „nie ma potrzeby upartyjniania edukacji, co wybrzmiewa trochę w projekcie wychowania patriotycznego”. – To pomysł polityczny. Liczę na trochę refleksji – wskazała. Ministra zapowiedziała, że „w przyszłym roku pojawi się edukacja obywatelska”, która zastąpi HiT. – Szykujemy zmiany na 2026 rok – powiedziała pytana o to czy spodziewane są inne zmiany w szkolnictwie. – To będzie szkoła przyszłości, szkoła kompetencji, nowoczesna szkoła – zapewniła. „Trzaskowski to modelowy prezydent RP”Ministra pytana o to czy lepszym kandydatem na prezydenta byłby Donald Tusk czy Rafał Trzaskowski, odparła, że „Donald Tusk jest premierem z olbrzymią odpowiedzialnością”. Jak dodała, Tusk sam zadeklarował, że nie będzie kandydować w wyborach prezydenckich. – To jest jego wybór i decyzja – podkreśliła. Szefowa resortu nauki zaznaczyła, że od lat wspiera Rafała Trzaskowskiego. – Będzie dobrym prezydentem, jest osobą otwartą, odważną, umie rozmawiać z młodymi, dba o pamięć i tradycję – wyliczała.– To jest modelowy prezydent RP – stwierdziła. CZYTAJ TAKŻE: Katecheci nie chcą zmian w lekcjach religii. Apelują do prezydentaCo z katechetami? „Biskupi udają, że nie ma problemu”– Zadbam o to, żeby katecheci mogli uzyskać dodatkowe kompetencje, by uczyć także innych przedmiotów; ten system wsparcia dla nich będzie – powiedziała Nowacka pytana o kwestie nauczania katechezy w szkołach. Jak dodała, to episkopat decyduje, czy lekcji religii uczą katecheci, czy księża.Z nowym rokiem szkolnym wchodzą w życie znowelizowane przepisy dotyczące organizacji lekcji religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych. Zmiana ta od kwietnia, gdy przedstawiono projekt nowelizacji, wywołuje dyskusje i polemiki.Szefowa MEN w rozmowie w TVP INFO przypomniała, że od 1 września religia i etyka nie będą też wliczane do średniej. – W tej chwili rozpoczęły się prace w ministerstwie nad jedną godziną religii. Tu będą, jak przy każdej takiej zmianie, konsultacje – podkreśliła Nowacka.Zaznaczyła, że katecheci są delegowani do nauki lekcji religii przez Kościół, nie przez ministerstwo. Jak tłumaczyła, to episkopat decyduje, czy lekcji religii uczą katecheci, czy księża którzy mają też inne miejsca zatrudnienia. – Chciałabym, żeby wzięli odpowiedzialność za ludzi, którzy też na ich zlecenie pracują. Natomiast oni udają, że nie ma problemu, nie ma tematu – oceniła ministra.– My jako rząd i ja jako ministra edukacji zadbam o to, żeby katecheci, którzy będą chcieli, mogli uzyskać dodatkowe kompetencje, tak żeby uczyć też innych przedmiotów. Ten system wsparcia dla nich będzie – zapewniła Nowacka.