Prokuratura zmieniła kwalifikację czynów. Rodzice na początkowym etapie śledztwa usłyszeli zarzut znęcania się nad synami. Niestety, pod koniec maja, zmarł młodszy z chłopców. Uzyskane przez prokuraturę opinie dały podstawy do zmiany kwalifikacji czynów zarzucanych podejrzanym – informuje TVP3 Wrocław.– U młodszego chłopca stwierdzono liczne urazy mózgu, oprócz tego złamanie kości ciemieniowej, obrzęk mózgu. On nie miał szans na przeżycie. U starszego chłopca przeprowadzone badania doprowadziły do ustalenia, że on wcześniej też był bity. Z pewnością dostawał licznych obrażeń głowy, które doprowadziły do powstania krwiaków nadtwardówkowych, a te krwiaki w dalszej konsekwencji doprowadziły do powstania wodniaków i wodogłowia u chłopca – tłumaczy prok. Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.Udusił matkęOjciec od początku sprawy przebywa w areszcie tymczasowym, matka wyszła już na wolność. Grozi im co najmniej 15 lat więzienia. Nie wiadomo jednak, czy tam trafią. To będzie zależało od kolejnej opinii, bo podejrzani wcześniej leczyli się psychiatrycznie. Marcin G. w 2003 roku udusił własną matkę, ale był niepoczytalny i trafił do zakładu psychiatrycznego.– Podejrzany Marcin G. odmówił złożenia wyjaśnień, natomiast matka dzieci złożyła wyjaśnienia, ale z uwagi na dobro śledztwa na razie nie możemy o nich mówić – dodaje prok. Łukasiewicz.Prokuratura zapowiedziała wszczęcie jeszcze jednego śledztwa w tej sprawie. Rodzina znajdowała się bowiem pod nadzorem pracowników opieki społecznej oraz sądowego kuratora. Wygląda na to, że urzędnicy nie dopełnili swoich obowiązków – podaje TVP3 Wrocław.Czytaj więcej: Głodziła niepełnosprawnego syna. Sąd zdecydował ws. matki 13-latka