Wniosek rozpatrzy Sąd Okręgowy w Warszawie. Do prezes Sądu Okręgowego w Warszawie został skierowany wniosek o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego ze sprawy aresztowej posła Marcina Romanowskiego – potwierdziła w środę PAP Prokuratura Krajowa. Powodem jest między innymi niemożność rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie. Powodami złożenia wniosku są – według prokuratury – wystąpienie długotrwałej przeszkody i niemożność rozpoznania sprawy w dotychczasowym składzie Sądu Okręgowego w Warszawie, który ma zająć się odmową sądu niższej instancji aresztowania Romanowskiego.Polityk Suwerennej Polski, poseł klubu PiS, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości, podejrzany jest między innymi o ustawianie konkursów za pieniądze z tego funduszu. Zarzuty wobec niego obejmują kwotę ponad 112 milionów 126 tysięcy zł.O tym, że prokuratura „nie odpuszcza sprawy składu orzekającego, który ma rozpoznać jej odwołanie na odmowę aresztu” dla Romanowskiego, poinformował jako pierwszy portal OKO.press. Serwis podał, że nowy wniosek o wyłączenie ze sprawy tzw. neosędziego Przemysława Dziwańskiego trafił do prezeski Sądu Okręgowego w Warszawie Beaty Najjar, która może podjąć decyzję na podstawie ustawy o ustroju sądów powszechnych.„Prokuratura Krajowa podnosi, że w obrocie prawnym są dwa orzeczenia dotyczące wyłączenia ze składu orzekającego neo-sędziego Przemysława Dziwańskiego, który jest referentem sprawy. Pierwsze orzeczenie odmawia jego wyłączenia, drugie go wyłącza. Druga kwestia, którą podnosi prokuratura w piśmie do prezeski sądu dotyczy tego, że jej odwołanie w sprawie odmowy aresztu będzie rozpoznane dopiero pod koniec września. A zgodnie z przepisami sąd powinien zrobić to w 7 dni” – zaznaczył portal.Sąd Okręgowy w Warszawie, do którego trafiło zażalenie Prokuratury Krajowej na odmowę przez sąd niższej instancji aresztowania Romanowskiego, w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości, podał 14 sierpnia, że posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 27 września. Orzeczenie – na podstawie decyzji przewodniczącej X Wydziału Karnego Odwoławczego, sędzi Moniki Jankowskiej – ma wydać troje sędziów: Przemysław Dziwański, Wanda Jankowska-Bebeszko i Leszek Parzyszek.Zobacz też: Sprawa aresztowa Romanowskiego. Włączona do składu sędzia nie chce orzekaćDodatkowo sąd podał, że przewodnicząca ta zdecydowała, by troje tych sędziów samodzielnie zdecydowało o kształcie składu sędziowskiego w tej sprawie.Wcześniej – 12 sierpnia – ten sam sąd poinformował, że Dziwański został wyłączony z trzyosobowego składu mającego rozstrzygnąć tę sprawę. O jego wyłączenie wnioskowała 2 sierpnia prokuratura, uzasadniając, że został on nominowany przez wadliwie ukształtowaną Krajową Radę Sądownictwa, a także podpisał listę poparcia do KRS dla byłego wiceszefa MS Łukasza Piebiaka.Wniosek ten – decyzją z 7 sierpnia – nie został uwzględniony. Jednak 12 sierpnia decyzję o wyłączeniu sędziego Dziwańskiego podjął sędzia Krzysztof Chmielewski przy okazji rozpatrywania wniosku sędzi Aleksandry Rusin-Batko, która zwróciła się o wyłączenie jej ze składu orzekającego.Wniosek rozpatrzy Sąd Okręgowy w WarszawieSąd Okręgowy w Warszawie ma rozpatrzyć zażalenie prokuratury na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa, który 16 lipca nie zgodził się na aresztowanie posła Romanowskiego z powodu jego immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.Prokuratura w zażaleniu twierdzi, że analiza prawna wskazuje, iż zakres ochrony immunitetowej dotyczący Romanowskiego w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy nie obejmuje zarzucanych mu czynów. Śledczy zapowiedzieli też, że w razie podtrzymania przez Sąd Okręgowy w Warszawie decyzji sądu pierwszej instancji o odmowie aresztowania Romanowskiego ze względu na immunitet ZP Rady Europy, będzie wnioskowała o jego uchylenie politykowi.Zobacz także: Co dalej ze sprawą Marcina Romanowskiego? Marszałek Sejmu przekazał nowe informacje