Setki interwencji strażaków. W ciągu minionej doby strażacy odnotowali blisko 690 interwencji w związku z burzami, jakie przeszły nad Polską. – Najwięcej we wschodniej i centralnej Polsce – poinformował rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej, starszy brygadier Karol Kierzkowski. Tylko w trakcie nocy z niedzieli na poniedziałek strażacy interweniowali 231 razy. Najwięcej pracy z usuwaniem skutków burz mieli w województwie wielkopolskim. Działania strażaków polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych ulic i piwnic, a także na usuwaniu z chodników i dróg powalonych drzew i połamanych gałęzi. Kolejnych kilkaset interwencji odnotowano dziś w godzinach rannych.Niebezpieczna pogoda także w poniedziałekKarol Kierzkowski dodał, że burze prognozowane są także w poniedziałek. Do godziny 18.00 obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne przed burzami i ulewnymi opadami deszczu na zachodzie kraju. Dynamiczna sytuacja panuje też w centrum kraju.Nawałnica w Warszawie:Burze – Wielkopolska Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał PAP, że w ciągu ostatniej doby strażacy w regionie odnotowali łącznie około 170 interwencji związanych z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi, z czego większość dotyczy intensywnych, nocnych opadów deszczu na południu regionu. Najwięcej zgłoszeń dotyczy obszaru powiatów kępińskiego, jarocińskiego i gostyńskiego.– Nie ma osób poszkodowanych – zapewnił strażak. Wyjaśnił, że interwencje dotyczą głównie skutków intensywnych opadów deszczu: zalanych piwnic i innych pomieszczeń znajdujących się poniżej linii gruntu lub też podjazdów, na których studzienki nie odbierają nadmiaru wody.W Jarocinie wszystkie jednostki OSP uczestniczą w akcjach ratowniczych na terenie gminy i powiatu. Ze względu na podtopienia przejazd ulicami jest mocno utrudniony. Zalało wiele piwnic. Burmistrz miasta Urszula Wyremblewska-Korzyniewska zwołała posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego Gminy Jarocin. Na ten moment nie ma osób poszkodowanych na skutek nawałnic. Strażacy wypompowują wodę z ulic, by znów były przejezdne. Sytuacja na południu regionu jest dramatyczna. Kalisz jest zalewany. Ulice znajdują się pod wodą. Zalane zostało Muzeum Ziemi Kaliskiej. Strażacy interweniują w związku z podtopieniami i zalaniami ulic, garaży czy piwnic. W powiecie pleszewskim zalało m.in. wieś Jedlec. Występują przerwy w dostawie prądu. W Ostrowie Wielkopolskim wpłynęło już 100 zgłoszeń, a 30 w pleszewskim. Silne burze przeszły również nad powiatem kolskim. Pojawiła się tam nawet trąba powietrzna, która uszkodziła drzewa i domy. Tam strażacy interweniowali głównie w związku z zerwaniem dachów domów i budynków gospodarczych. Czytaj więcej: Trąba powietrzna zatopiła jacht. Trwają poszukiwania pasażerów [WIDEO]Od niedzielnego wieczora do poniedziałku, do godz. 18 dla 12 powiatów południowej i zachodniej Wielkopolski obowiązuje alert trzeciego, najwyższego stopnia, ostrzegający przed burzami i silnymi opadami deszczu. Według prognoz IMGW lokalnie może spaść od 80 mm do 90 mm deszczu, a punktowo do 100 mm. Opadom towarzyszyć mogą burze z porywami wiatru wiejącego z prędkością do 80 km/h.Burze – ŁódzkieW poniedziałek 19 sierpnia strażacy odnotowali 119 zgłoszeń atmosferycznych – poinformował bryg. Jędrzej Pawlak, rzecznik prasowy Łódzkiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Najwięcej interwencji miało miejsce w powiecie wieluńskim. Najbardziej ucierpiały gminy Wieluń oraz Pątnów.– Zalane posesje, ulice, piwnice budynków to zdarzenia, przy których głównie interweniowaliśmy. Tak intensywnych opadów dawno w naszym regionie nie było. W likwidacji skutków nawałnicy bierze udział kilkanaście zastępów PSP i OSP – opisują strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wieluniu. W powiecie zgierskim strażacy odnotowali 23 zgłoszenia, to głównie zalania w Aleksandrowie Łódzkim. Gwałtowna burza przyniosła znaczne zniszczenia, zalania, powalała drzewa, co skutkowało zerwaniami linii energetycznych i przerwami w dostawie prądu. Zobacz także: Miesiąc ulewnych deszczy. Liczba ofiar przekroczyła sto