„Nikt nic nie wie. Jest chaos”. Kilkuset polskich turystów utknęło na lotnisku w Funchal na Maderze. Z powodu warunków pogodowych dwa samoloty do Warszawy i Katowic zostały uziemione. Turyści nie widzą, kiedy będą mogli wrócić do kraju. Turyści czekają na informacje o swoim locie od sobotniego popołudnia. Część z nich spędziła noc na lotnisku, inni pozostali zakwaterowani w hotelach. Ci, którzy zostali na miejscu, otrzymali dwa vouchery na jedzenie i picie na kwotę 12 euro.– Spaliśmy na lotnisku, nikt nas nie poinformował o tym, czy polecimy w nocy, czy nad ranem – relacjonowała pani Paulina, jedna z turystów, którzy czekają na powrót do Polski – Biuro podróży przerzuca winę na przewoźnika, przewoźnik każe kontaktować się z biurem podróży. Nikt nic nie wie. Jest chaos – podsumowała.Czytaj także: Diabelski młyn stanął w ogniu. Ponad 20 rannych na festiwalu w Lipsku [WIDEO]