Zarobili ok. miliona hrywien. Ukraińscy policjanci rozbili szajkę pedofilów, która produkowała i sprzedawała w internecie zdjęcia oraz filmy z wykorzystywanymi dziećmi. Trzej mężczyźni wykorzystywali m.in. dziecko, które „pożyczano” im specjalnie do tych celów. Do zatrzymań doszło w obwodzie dniepropietrowskim. Ujęto tam szefa szajki i dwóch jego pomagierów. Podczas przeszukania ich domów i mieszkań zabezpieczono sprzęt elektroniczny oraz nośniki danych. Na części z nich znajdowały się „produkcje” przestępców. Na trop pedofilów wpadli funkcjonariusze Narodowej Policji Ukrainy (NPU) oraz śledczy z Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego (ang. Department of Homeland Security, czyli DHS). Ustalili oni, że szajka działała od jesieni ubiegłego roku i zarobiła na handlu pornografią dziecięcą ok. miliona hrywien (ok. 94 tys. złotych). „Podejrzani poszukiwali nabywców zakazanych treści za pomocą sieci społecznościowej Instagram. Sprzedaż produktów pornograficznych odbywała się za pośrednictwem komunikatora Telegram z wykorzystaniem międzynarodowych systemów płatności” – poinformowała NPU. Ukraińscy śledczy odkryli, że podejrzani „otrzymali dziecko w celu wykorzystania seksualnego”. Śledczy nie ujawnili kto „udostępniał” małoletniego członkom szajki ani ile lat miała ofiara. Pewne jest, że dziecko jest teraz pod opieką specjalistów. Trzem członkom szajki grozi do 15 lat więzienia za „produkcję oraz udostępnianie pornografii dziecięcej”. Najprawdopodobniej odpowiedzą oni także za wykorzystywanie seksualne małoletniego.