Gen. Gromadziński to były dowódca Eurokorpusu. Generał Jarosław Gromadziński złożył odwołanie do premiera od decyzji SKW pozbawiającej go dostępu do informacji niejawnych – poinformował szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Gen. Gromadziński potwierdził, że czeka na decyzję KPRM. Gen. Gromadziński został w marcu odwołany ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu – międzynarodowej jednostki współpracującej z UE i NATO. Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała wtedy, że w związku z pozyskaniem nowych informacji na temat oficera wszczęto postępowanie sprawdzające. Zobacz także: Oto nowy dowódca Eurokorpusu SKW kontra gen. GromadzińskiPod koniec lipca SKW poinformowała, że zakończyła postępowanie ws. gen. Gromadzińskiego. „W dniu 22 lipca 2024 r. wydana została decyzja o cofnięciu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających do dostępu do informacji niejawnych. Kontrolne postępowanie sprawdzające jednoznacznie wykazało, że gen. broni Jarosław Gromadziński nie daje rękojmi zachowania tajemnicy” – głosił komunikat SKW. Przypomniano, że generałowi w takiej sytuacji przysługuje odwołanie od decyzji do premiera, a w przypadku utrzymania w mocy decyzji SKW przez organ odwoławczy, również skarga do sądu administracyjnego. Kosiniak-Kamysz potwierdzaInformację o odwołaniu złożonym przez generała do premiera Donalda Tuska podał w środę nieoficjalnie portal Onet. W czwartek o sprawę został zapytany na konferencji prasowej wicepremier Kosiniak-Kamysz. – Jest proces odwoławczy pana generała w tym momencie, zgłosił odwołanie do Prezesa Rady Ministrów. Tą sprawą zajmuje się SKW i to SKW prezentowało wobec generała Gromadzińskiego te wątpliwości – powiedział szef MON. Sam generał Gromadziński potwierdził w rozmowie z PAP, że złożył odwołanie do premiera 5 sierpnia. – Teraz czekam na decyzję KPRM – przekazał. Kim jest generał Gromadziński? Przed objęciem funkcji dowódcy Eurokorpusu w czerwcu 2023 r. gen. Gromadziński był radcą-koordynatorem szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, wcześniej był pierwszym dowódcą formowanej od 2018 roku 18. Dywizji Zmechanizowanej, której jednostki zlokalizowane są przede wszystkim w woj. mazowieckim i lubelskim, na wschód od Warszawy. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę służył też w Międzynarodowym Zespole do spraw Pomocy Ukrainie w niemieckim Wiesbaden, gdzie razem z amerykańskimi wojskowymi odpowiadał za szkolenie ukraińskich żołnierzy. Po informacji o wszczęciu wobec niego postępowania sprawdzającego gen. Gromadziński oświadczył, że nie ma sobie nic do zarzucenia, i że „pełniąc służbę na stanowiskach dowódczych, w kraju oraz za granicą, zawsze godnie reprezentował mundur żołnierza polskiego”. Zobacz także – Wiceszef MON: Czołg można kupić, to żołnierz jest najwyższą wartością [WIDEO]