Szefowa MFiPR w „Gościu Poranka”. Osobiście uważam, że należy zbliżać wiek emerytalny kobiet i mężczyzn. Ja jestem za równością – powiedziała w programie „Gość Poranka” na antenie TVP Info minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Polityczka odniosła się również do wykorzystania środków z KPO. Odnosząc się do kwestii wieku emerytalnego, minister Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że prezentuje swoje prywatne zdanie. Zaznaczyła również, że jest za równością we wszystkich obszarach.Zamieszanie ws. wieku emerytalnego. „Warto doprecyzować”– Nie jest intencją tego rządu podwyższanie wieku emerytalnego – podkreśliła szefa resortu funduszy i polityki regionalnej, dodając jednak, że kryzys demograficzny jest faktem i należy o tym rozmawiać. W ten sposób odniosła się do komentarzy odnośnie do swojej wypowiedzi dotyczącej wieku emerytalnego. Czytaj więcej: Minister przecina spekulacje na temat wieku emerytalnego– Wypowiedź warto doprecyzować. Ja zostałam zapytana, czy kiedykolwiek w przyszłości jest taka możliwość – powiedziała.Jej zdaniem osoby starsze należy na różne sposoby przekonywać, by pozostały na rynku pracy, ale dłuższa praca musi się tym osobom opłacać. KPO – wnioski o kolejne miliardy dla PolskiProwadząca rozmowę Aleksandra Pawlicka pytała także Pełczyńską-Nałęcz o środki z KPO. – Mamy dwa lata opóźnienia. Bardzo przyspieszyliśmy z pracami nad inwestowaniem tych środków. Już z kont PFR (Polski Fundusz Rozwoju – red.) zeszło ponad 5, 5 mld. Te pieniądze trafiły do beneficjentów. Jesteśmy po pierwszej płatności — powiedziała. Szefowa MFiPR zapowiedziała, że po wakacjach zostaną złożone wnioski o drugą i trzecią płatność, „żeby środki wpłynęły jeszcze w tym roku”.Finansowanie nie dla Centralnego Portu KomunikacyjnegoW kontekście KPO minister Pełczyńska Nałęcz odniosła się również do inwestycji w Centralny Port Komunikacyjny. – Zasadą UE jest, że nie są finansowane lotniska poza pewnymi wyjątkami – mówiła, dodając, że sieć kolei mogłaby być finansowana z KPO, ale „ze względu na ograniczenia czasowe nie ma finansowania dla CPK”. Wskazała jednak, że są inne środki europejskie, z których są finansowane inwestycje w ramach CPK jak na przykład trasa „Y”. Czas do końca 2026 r.Podkreśliła również, że jeśli nie będzie możliwości wykorzystania środków „jakościowo w tak krótkim czasie” w danych obszarach, to nie warto tego robić. – Tu nie chodzi o przepalenie tych środków, tylko żeby je zainwestować je jak najlepiej jakościowo – podkreśliła. – Celem KPO nie jest dosypanie środków na bieżąco na konsumpcję. Celem jest taki skok rozwojowy Polski na bardzo wielu płaszczyznach, żeby to owocowało w kolejnych latach i dekadach – powiedziała. 5 kwietnia Komisja Europejska zakończyła pisemną procedurę w sprawie wypłaty Polsce pieniędzy z KPO. Dotychczas największy przelew środków z KPO trafił do Polski 15 kwietnia. Otrzymaliśmy wówczas 27 mld zł.Ogólnie w ramach KPO Polska ma otrzymać 59,8 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Zgodnie z celami UE znaczna część budżetu KPO ma zostać przeznaczona na cele klimatyczne (46,6 proc.), transformację cyfrową (21,3 proc.), a także na reformy socjalne (22,3 proc.).Wszystkie środki muszą zostać wykorzystane do końca 2026 roku.