Europoseł PO w programie „Gość Poranka”. 100 miliardów złotych nieprawidłowo wydanych za rządów PiS – to kwota, którą zajmuje się już Krajowa Administracja Skarbowa. Wydawane były przez różne agencje, fundusze, instytuty zarządzane przez PiS – powiedział w „Gościu Poranka” europoseł PO Michał Szczerba. Polityk przyniósł do studia TVP Info – jak twierdzi – dowody: „lewe faktury” na kwotę 1,2 mln złotych, m.in. na kampanijne gadżety z logiem Jacka Sasina. W poniedziałek Aleksandra Pawlicka pytała w TVP Info Michała Szczerbę, czy jego ugrupowanie ma dowody na to, że w czasie rządów PiS funkcjonował „układ zamknięty” – jak mówił na ubiegłotygodniowej konferencji prasowej Donald Tusk. – Czy to takie hasło wytrych? Macie pokrycie dla tych twierdzeń o 100 miliardach złotych? – pytała prowadząca „Gościa Poranka”. Szczerba: Mam „lewe faktury” na 1,2 mln złotychSzczerba zapewnia, że wspomniane 100 miliardów złotych wydawano absolutnie nieprawidłowo. – Zajmuje się tym grupa około 200 kontrolerów, którzy są na stałe w 90 instytucjach – powiedział. Zobacz także: Działał „układ zamknięty”. 62 osoby z zarzutami, 149 zawiadomień do prokuratury – Przyniosłem lewe faktury na gadżety, takie jak ten długopis z nazwiskiem Jacka Sasina, kubki z logiem„Sasin Cafe”. Malutkim druczkiem napisane: „sfinansowane z funduszy Komitetu Wyborczego PiS”. A finansowała to firma wykonująca zlecenia dla Orlenu, KGHM. Osobą, która zamawiała te kubki wyborcze dla Sasina, w których rozdawał ciepłą herbatę i kawę w czasie kampanii wyborczej, był dyrektor komunikacji spółki KGHM, która podlegała ministrowi aktywów państwowych (wówczas resortem kierował właśnie Sasin – red.) – powiedział Michał Szczerba. Dodał, że jest w posiadaniu „lewych faktur” na kwotę 1,2 mln złotych. – Są pozbierane z różnych instytucji. To przykład tego, z czym mieliśmy do czynienia w kampanii przed wyborami 15 października 2023 r. – podsumował Szczerba. Zobacz także: Wydawanie pieniędzy podatnika. „Państwo zostało podzielone na działki”Szczerba przekazał PKW dowody obciążające PiS Jak to się dzieje, że PKW nie potrafi „znaleźć” niespełna 400 tys. złotych – kwoty potrzebnej, by udowodnić nieprawidłowości w finansowaniu kampanii PiS i zakwestionować subwencję – pytała Szczerbę Aleksandra Pawlicka. Polityk wskazywał, że w ostatnich miesiącach także spółki skarbu państwa prowadzą audyty i pokazują nieprawidłowości z okresu rządów PiS. – To mail z komunikatora, jak ma być zaprojektowana koszulka Jacka Sasina z numerem „1”, logiem PiS, itd. – mówił Szczerba. Dokumenty w sprawie wydatkowania 1,2 mln zł na gadżety wyborcze PiS zostały przekazane w poniedziałek po południu Państwowej Komisji Wyborczej. We wtorek do prokuratury ma trafić zawiadomienie dotyczące ukrytej agitacji wyborczej.Szczerba dodał, że podobne materiały znaleziono na temat Lasów Państwowych, spotkań polityków, polityczek PiS. – To jest zamówienie, po tysiąc kubków z pokrywką, logo, wzór pokazałem: Jacek Sasin, Robert Szydlik, Zdzisław Sipiera, Jerzy Paul, Ryszard Madziar, Marek Wesoły, Andrzej Śliwka oraz Piotr Rycerski. Czyli nie tylko zamawiali dla Sasina, Śliwki, czyli kierownictwa ministerstwa aktywów państwowych, ale zamawiali także sami dla siebie – podkreślił gość TVP Info. Dziesiątki tysięcy na nordic walking z minister EmilewiczMichał Szczerba przytoczył też przykład spaceru byłej wiceministry Jadwigi Emilewicz z seniorami w Poznaniu, zorganizowany w czasie kampanii wyborczej. – Kije nordic walking 4 tysiące złotych, trener nordic walking 4,5 tysiąca złotych, catering, event manager, praca grafika. 25,5 tysiąca złotych kosztował spacer nordic walking, spotkanie z byłą panią wiceminister – mówił Szczerba. – To pieniądze wyciągnięte z jednej ze stref ekonomicznych, na którą wystawiono fakturę – dodał, tłumacząc, że strefy takie miała nadzorować wówczas Jadwiga Emilewicz. Zobacz także: Albo minister, albo prokurator. Polacy chcą rozdzielenia funkcji„Jak na Białorusi”Jego zdaniem Sasin miał „zaprojektowany scenariusz wyprowadzania środków ze spółek, fundacji – które nadzorował – przez wykonawców, którym płacił grube miliony”. – Jeden z tych wykonawców notabene już siedzi za wręczanie korzyści majątkowych pracownikom MSWiA – dodał Szczerba. Odnosząc się do braku decyzji ws. subwencji PiS, Szczerba ocenił, że „Polki i Polaków najbardziej bulwersuje to, co się dzieje wokół PKW”. Dodał, że nie chce wywierać presji na Państwową Komisję Wyborczą, ale gotów jest dostarczyć wszystkie dokumenty nt. nieprawidłowości nie tylko do PKW, ale też do prokuratury.Zdaniem europosła PO jeśli okazałoby się, że PKW pozwoli na prowadzenie kampanii wyborczej w ten sposób, to „jest to Białoruś”.Odpowiedź Jacka SasinaJacek Sasin odniósł się do słów Michała Szczerby na X, wzywając do „zaprzestania naruszania jego dóbr osobistych”. W emocjonalnym wpisie dodał, że nie doszło do żadnych nieprawidłowości.