Kobiety za, mężczyźni sceptyczni. Szybki rozwód bez rozprawy? Z najnowszego raportu wynika, że 72,7% Polaków w wieku 18-35 lat dobrze ocenia rozwiązanie, nad którym pracuje obecnie resort sprawiedliwości, polegające na uzyskaniu rozwodu u notariusza, bez udziału sądu. Blisko 73 proc. Polaków popiera takie rozwiązanie, 11,3 proc. ankietowanych myśli odwrotnie, a 16 proc. jeszcze nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii. Zwolennikami takiej możliwości są głównie osoby zarabiające ponad 9 tys. zł netto miesięcznie, z największych polskich miast. Z kolei przeciwnicy przeważnie mają miesięczny dochód w wysokości 7000-8999 zł. Zazwyczaj są nimi mieszkańcy wsi i miejscowości liczących do 5 tys. ludności. Rozwód u notariusza, bez udziału sąduRozwiązanie ma być przede wszystkim korzystne w sprawach bez orzekania o winie i wszędzie tam, gdzie nie ma sporów. Zapytani o to młodzi Polacy w dużej większości je popierają. Takie wnioski płyną z raportu pt. „Potyczki rozwodowe młodych Polaków”, opartego na ogólnopolskim badaniu sondażowym, wykonanym na próbie ponad 800 Polaków w wieku 18-35 lat.– Z mojego doświadczenia wynika, że propozycja rozwodów u notariusza może być bardzo korzystna, zwłaszcza w sprawach bez orzekania o winie i bez sporów. Młodsze osoby, tj. w wieku 18-35 lat, często dążą do szybkiego i bezproblemowego załatwiania tego typu spraw. Dlatego aż blisko 73 proc. z nich popiera ww. pomysł – wyjaśnia Kamil Jura, współautor raportu, prawnik i mediator z Kancelarii Rozwodowej Nowy-Etap.pl. W ocenie eksperta, rozwód notarialny usprawni procedury. Jednak byli partnerzy powinni wcześniej ustalić jego warunki i szczegóły u mediatora. Proponowane rozwiązanie może stać się znaczącym ułatwieniem w przeprowadzaniu rozwodów. Mediacja rozwodowa, podczas której ustala się w „humanitarnych” warunkach zasady rozstania, a następnie wizyta u notariusza w celu formalnej finalizacji procesu rozwodowego, zapewne ograniczy nie tylko koszty, ale też zredukuje do minimum stres i skróci procedury. Ważne jest też to, że odsetek osób które wzięły udział w badaniu to przecież młodzi Polacy, którzy najczęściej biorą śluby. To oczywiście dobry sygnał, gdyby miało dojść do ewentualnego rozwodu. Zdaniem współautora badania, osoby w wieku 18-35 lat prawdopodobnie częściej korzystałyby z ww. rozwiązania niż przedstawiciele innych grup wiekowych. To młodzi ludzie zazwyczaj cenią sobie szybkość, prostotę i efektywność w załatwianiu spraw formalnych. Procedura rozwodowa u notariusza spełnia te oczekiwania, oferując szybszy i mniej skomplikowany proces niż tradycyjny. Kobiety są za!Z raportu wynika również, że częściej kobiety niż mężczyźni uznają to rozwiązanie za dobry pomysł (74 proc. vs. 71,1 proc.). Z kolei mężczyźni częściej niż kobiety nie uważają, że ww. rozwiązanie jest dobre (13,2 proc. vs. 9,6 proc.). Negatywnie podchodzą do niego przede wszystkim osoby ze wsi i z miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców (16,5 proc.). Najczęściej dotyczy to populacji z miesięcznym dochodem netto na poziomie 7000-8999 zł (15,9 proc.). Pomysł wprowadzenia szybkich rozwodów u notariuszy pozytywnie oceniają głównie osoby z miast liczących ponad 500 tys. mieszkańców (79,3 proc.). Najczęściej tak twierdzą Polacy z miesięcznymi dochodami netto powyżej 9 tys. zł (82,7 proc.). Czytaj więcej: Rośnie liczba pozwów rozwodowych. „Dziś to niemal codzienność”– Mężczyźni mogą mieć większe obawy dotyczące spraw majątkowych i prawnych. Mogą one wydawać im się mniej przewidywalne bez udziału sądu, co jest mitem. Osoby z mniejszymi dochodami prawdopodobnie obawiają się komplikacji, wynikających z mniej formalnych procedur. Z kolei mieszkańcy wsi i małych miejscowości mogą mieć mniejszy dostęp do notariuszy i mediatorów, co zwiększa ich sceptycyzm wobec nowych rozwiązań prawnych. Tutaj warto byłoby się pochylić nad rozpowszechnieniem mediacji online, gdyż mogą one znacznie ułatwić dostęp do tych usług osobom z małych miejscowości, umożliwiając im skorzystanie z mediacji bez konieczności dalekich dojazdów – podsumowuje Kamil Jura.