Ustalane są szczegóły tragedii. Organizacja pomocowa World Central Kitchen (WCK) poinformowała w nocy z środy na czwartek, że w środkowej części Strefy Gazy został zabity jeden z jej palestyńskich pracowników, Nadi Sallout. Wciąż ustalamy szczegóły tej tragedii, Sallout najprawdopodobniej zginął po godzinach swojej pracy dla WCK – dodała organizacja. Zabity mężczyzna pracował w magazynach WCK. Był częścią zespołu od momentu gdy organizacja zaczęła działać w Strefie Gazy, całym sercem popierał ideały humanitaryzmu – napisano w wiadomości WCK opublikowanej w mediach społecznościowych.1 kwietnia w izraelskim ataku dronowym w Strefie Gazy zginęło siedmioro pracowników WCK, w tym Polak Daniel Soból. Izraelska armia przyznała po przeprowadzeniu wstępnego śledztwa, że żołnierze atakując konwój podjęli błędną decyzję, sprzeczną z zasadami angażowania się w walkę. WCK domaga się jednak międzynarodowego śledztwa, uznając wyjaśnienia izraelskiej armii za niewystarczające. WCK, założona w 2010 roku przez znanego amerykańskiego kucharza Jose Andresa, dostarcza pomoc żywnościową oraz przygotowuje posiłki dla osób potrzebujących. Organizacja pomaga m.in. w Strefie Gazy, Ukrainie, Libanie i Izraelu. Po kwietniowym ostrzale konwoju WCK na krótko zawiesiła działalność w Gazie.