Zakończyły się posiedzenia aresztowe. Prokuratorzy wystąpili z wnioskami o tymczasowe aresztowanie wobec byłej wicedyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju Hanny S. i przedsiębiorcy Kamila C. Wobec trzeciego podejrzanego, prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. – Posiedzenia aresztowe odbędą się dzisiaj – wyjaśnił portalowi tvp.info prok. Mateusz Martyniuk, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie. Podejrzani Hanna S. i Kamil C. nie przyznali się do postawionych im zarzutów, z kolei Dawid E. przyznał się częściowo do postawionych mu zarzutów. I właśnie wobec tego ostatniego prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze. Wobec podejrzanych Hanny S. i Kamila C. prokuratorzy wystąpili do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Dotychczas w śledztwie Prokuratury Regionalnej w Warszawie dotyczącym nieprawidłowości w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) zarzuty usłyszało ponad 20 podejrzanych. W czwartek zatrzymano trzy kolejne osoby w sprawie śledztwa dotyczącego nadużyć w NCBiR – Hannę S., byłą zastępczynię dyrektora w latach 2022-2023, która usłyszała zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, oraz dwóch przedsiębiorców: Dawida E. i Kamila C., którzy mieli wystawiać fikcyjne faktury. Sprawa Narodowego Centrum Bezpieczeństwa i Rozwoju to jedna z kluczowych 20 spraw, których wyjaśnienie jest niezbędne dla jakości naszego życia publicznego – ocenia minister sprawiedliwości Adam Bodnar. Zarzuty Prokuratura podaje, że przestępcza działalność Hanny S. polegała na przyjmowaniu w okresie kiedy pełniła funkcje publiczne, korzyści majątkowych w łącznej kwocie nie mniejszej niż 640.000 zł, jak również osobistych w postaci przedmiotów luksusowych i pobytów w hotelach w zamian za wpływanie na osoby podległe jej służbowo oraz na członków komitetów inwestycyjnych i paneli ekspertów decydujących o przyznaniu przez NCBR grantów pochodzących ze środków pieniężnych Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego . Dawid E. usłyszał zarzuty udziału w latach 2022 – 2023 w zorganizowanej grupie przestępczej polegającego na wystawianiu fikcyjnych faktur a także oszustwa polegającego na doprowadzeniu NCBR do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ponad 4 milionów złotych pochodzących z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a także przyjmowania na rachunki prowadzonych przez siebie spółek środków pieniężnych w łącznej kwocie prawie 600.000 zł pochodzących z oszustw na szkodę NCBR. Z kolei Kamil C. usłyszał zarzuty udziału w latach 2021 – 2023 w zorganizowanej grupie przestępczej polegającego na wystawianiu fikcyjnych faktur a także oszustwa polegającego na doprowadzeniu NCBR do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ponad 3 milionów złotych pochodzących z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, a także przyjmowania na rachunki prowadzonych przez siebie spółek środków pieniężnych w łącznej kwocie 750.000 zł pochodzących z oszustw na szkodę NCBR. Nieprawidłowości w dofinansowaniu konkursów W marcu Prokuratora Regionalna w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie NCBiR po zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli. W październiku ubiegłego roku NIK stwierdziła liczne nieprawidłowości zarówno w procesie przygotowania i organizacji naboru wniosków o dofinansowanie w konkursie „Szybka Ścieżka – Innowacje Cyfrowe”, jak również na etapie wyboru projektów. Według NIK, NCBiR nie przestrzegało regulaminu konkursu oraz własnych wewnętrznych regulacji. Czytaj także: Audyt w PZU. 20 zawiadomień do prokuraturyW marcu Prokuratura Regionalna w Lublinie poinformowała, że Krzysztof B., były prezes spółki NCBR Investment Fund, został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji. Jest on podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu wyłudzanie środków unijnych, wyłudzenie ok. 8 mln zł środków unijnych oraz pranie brudnych pieniędzy.