Na razie pociski przechwyciła Żelazna Kopuła. Nad północnym Izraelem rozwyły się syreny przeciwlotnicze. To prawdopodobnie odwet, wcześniej tego dnia Izrael ostrzelał wioskę w Libanie. Jak pisze Reuters, syreny przeciwrakietowe włączono w północnej części Izraela, w zachodniej Galilei, m.in. w dystryktach Shlomi, Betzet, Hanita, Rosh Hanikra. Mieszkańcy dostali alerty. Izraelskie wojsko potwierdza, że jest w stanie podwyższonej gotowości w związku z groźbami Hezbollahu. Na razie według doniesień pociski zostały przechwycone przez Żelazną Kopułę.Na tym etapie nie musi to oznaczać zapowiadanej głośno przez Hezbollah eskalacji konfliktu za zabicie ich lidera w Bejrucie, a powszechną wymianę ognia w tych dniach. „The Jerusalem Times” pisze, że to pierwszy atak od 48 godzin. Cytuje oświadczenie Hezbollahu, który przyznał się do ataku, to odpowiedź za ostrzał libańskiej wioski Chamaa przez Izrael wcześniej tego dnia. Atak na Bejrut. Izrael potwierdza, że zabił jednego z liderów Hezbollahu „W następstwie alertów, które uruchomiono o godz. 21:44 w obszarze Galilei Zachodniej, wykryto pewną liczbę rakiet, które przeleciały z Libanu, część z nich została przechwycona, a reszta spadła na terenach otwartych, nie było ofiar. Samoloty bojowe w szybko zamykającym się kręgu zaatakowały wyrzutnię organizacji terrorystycznej Hezbollah, z której wykryto starty z rejonu Yatar w południowym Libanie” – poinformowały izraelskie siły powietrzne. – Wojna Hezbollahu z Izraelem weszła w nową fazę. Zabijając naszego dowódcę wojskowego Fuada Szukra, Izrael przekroczył czerwoną linię i musi spodziewać się wściekłości i zemsty – oświadczył przywódca Hezbollahu Hasan Nasrallah.Na pogrzebie Szukra zabitego we wtorek w izraelskim ataku na Bejrut Nasrallah powtórzył wcześniejsze zapewnienia, że Hezbollah nie odpowiada za sobotni atak na miasteczko Madżdal Szams na kontrolowanych przez Izrael Wzgórzach Golan, w którym zginęło 12 dzieci i nastolatków.Czytaj też: Iran i Izrael na krawędzi wojny? Ajatollah poprzysiągł zemstęIzrael i USA winią za nalot Hezbollah, a według władz w Jerozolimie Szukr był osobiście odpowiedzialny zarówno za ten, jak i inne wymierzone w Izrael ataki, dlatego został zabity.Wojna wchodzi w nową fazę – Przeprowadziliśmy dogłębne śledztwo, które wykazało, że to nie my przeprowadziliśmy ten atak – powiedział Nasrallah. Dodał też, że „według niektórych ekspertów te ofiary spowodowała rakieta przechwytująca Żelaznej Kopuły”, izraelskiego system obrony powietrznej.Przywódca Hezbollahu zaznaczył też, że o ile wcześniejsze, prowadzone regularnie od początku wojny w Strefie Gazy ostrzały terytorium Izraela były formą „wsparcia Palestyńczyków”, obecnie wojna wchodzi w nową fazę, która wykracza poza pomoc Hamasowi i oznacza „otwartą wojnę na wszystkich frontach”.Nasrallah zapowiedział, że grupa z całą pewnością zareaguje na zabicie jej najwyższego dowódcy i trwają przygotowania nad planem poważnej odpowiedzi.