Nadzieje odżyły. Polacy pokonali Chińczyków 22:17 w swoim czwartym meczu turnieju olimpijskiego koszykarzy 3x3 w Paryżu. To druga wygrana Biało-Czerwonych w stolicy Francji, która daje nadzieje na udział w play off. Biało-Czerwoni, którzy po raz drugi występują na igrzyskach, po słabym meczu przeciwko Litwinom w południe (12:21) od początku spotkania narzucili Chińczykom swój styl gry. Byli aktywni w ataku i dobrze bronili.To dało im prowadzenie3:0, 5:2, a nawet 9:4 po rzucie Zamojskiego z dystansu po dwóch i pół minutach gry. Po dobitce mistrza świata do lat 23 Boguckiego podopieczni trenera Piotra Renkiela prowadzili nawet 11:6. Waleczny Matczak znakomicie spisywał się w defensywie i uprzykrzał życie liderowi rywali Ning Zhangowi, który jest jak na razie najskuteczniejszym graczem turnieju.Chińczycy zmniejszyli straty do punktu (14:15), ale Biało-Czerwoni grali konsekwentnie i korzystali z faktu, że Azjaci przekroczyli limit fauli.Na dwie minuty przed końcem Polska prowadziła 18:14 po rzutach wolnych Sokołowskiego. Na 33 sekundy było 19:17 dla Polaków, a sukces, tym ważniejszy, że z dużą zdobyczą punktową, przypieczętował Zamojski rzutem za dwa punkty.Kluczowy piątekTym samym Polacy zrewanżowali się Chińczykom za porażkę na IO w Tokio 19:21. W piątek reprezentanci Polski znowu zagrają dwa razy – najpierw z Holandią (godz. 10.35), a wieczorem z sześciokrotnymi mistrzami świata Serbami (godz. 22.05)W stolicy Francji rywalizuje, tak jak w 2021 r., osiem zespołów. Dwa najlepsze wywalczą bezpośredni awans do półfinałów. Drużyny z miejsc 3-6 zagrają mecz play in (3-6 i 4-5) o awans do najlepszej czwórki. Dwie ostatnie ekipy zakończą rywalizację po fazie grupowej "każdy z każdym".