Europoseł Suwerennej Polski komentował też sprawę taśm Mraza. Europoseł Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski komentował na antenie TVP Info sprawę decyzji, jaką PKW ma podjąć w kwestii sprawozdania finansowego PiS. Jak stwierdził, jeśli Polska jest państwem prawa, to on nie boi się o pieniądze. – Co innego poczucie strachu, co innego kwestia formalna – tłumaczył Jacek Ozdoba. – Jeśli mówimy o państwie prawa, które funkcjonuje zgodnie z Konstytucją, to się nie boję – dodał, komentując kwestię ewentualnego pozbawienia PiS subwencji budżetowych. Jacek Ozdoba o subwencji dla PiS– Ale widzące naciski stosowane wobec PKW, wypowiedzi, które są co najmniej przekroczeniem dobrego obyczaju… – mówił, za przykład podając wypowiedź Pawła Kowala o tym, że PKW może się rozejść.Zwrócił uwagę, że odrzucenie sprawozdania finansowego z błahych przyczyn nie jest niczym dziwnym, a formalności odnośnie finansowania są szczegółowo opisane w kodeksie wyborczym.Czytaj więcej: Porażające wyniki audytu. Tak wyprowadzano pieniądze z narodowego czempionaJacek Ozdoba o taśmach MrazaZapytany o wydatki Funduszu Sprawiedliwości i Tomasza Mraza odparł, że go nie zna. – Traktuję go w kategoriach groteskowych. Jest podejrzanym, może mówić, co chce, nie jest sygnalistą ani świadkiem koronnym – podkreślił. – To osoba, która jest klientem czynnego polityka – dodał.Zobacz także: PKW zadecyduje o pieniądzach dla PiS. „Mogą się bać konsekwencji swoich decyzji”Powiedział, że wejdzie w rolę „adwokata diabła” PO i PSL-u, ale jego zdaniem „PSL-owi na podstawie tych samych materiałów, które sugeruje się wobec Zjednoczonej Prawicy, nie można odebrać subwencji mimo szerokiego wsparcia dla tej partii w województwie mazowieckim”. Zwrócił uwagę, że polityk, który załatwia pieniądze dla regionu, oznacza skuteczność, a nie naruszenie zasad finansowania wyborczego.