Alarm powietrzny trwał 7 godzin. Siły rosyjskie w nocy z wtorku na środę zaatakowały Ukrainę w jednym z najbardziej zmasowanych ataków z użyciem dronów szturmowych; ukraińska obrona powietrzna zniszczyła ponad 40 bezzałogowców nad Kijowem i jego obrzeżami – poinformował szef administracji wojskowej stolicy Serhij Popko. „Wczoraj wieczorem Rosjanie przeprowadzili jeden z najbardziej zmasowanych ataków na Ukrainę za pomocą dronów bojowych w całej wojnie! Głównym celem agresora był Kijów. Wróg wysłał dziesiątki dronów na stolicę Ukrainy, spokojne miasto. Był to już siódmy atak wrogich dronów na Kijów w lipcu” – napisał w środę rano Popko na Telegramie. Zmasowany atak na Kijów„Siły i sprzęt obrony powietrznej zniszczyły również kilka innych dronów szturmowych wroga. W sumie podczas tych dwóch fal w przestrzeni powietrznej Kijowa i na obrzeżach stolicy zestrzelono ponad 40 wrogich bezzałogowych statków powietrznych” – zaznaczył. Popko podkreślił, że alarm powietrzny trwał ponad siedem godzin. Drony atakowały Kijów falami i z niemal każdego możliwego kierunku.Według wstępnych ustaleń w Kijowie nie stwierdzono dotąd ofiar ani szkód materialnych. Jak informuje Kijowska Administracja Wojskowa, w środę siły rosyjskie kontynuowały ataki na miasto z użyciem dronów.Przeczytaj także: Zełenski szykuje plan pokojowy. Podał datęJak dodał dowódca Sił Powietrznych generał Mykoła Ołeszczuk „Ukraińskie wojska strąciły w nocy z wtorku na środę 89 dronów Shahed-131/136 – wszystkie, które zostały użyte przez siły rosyjskie do ataku na UkrainꔄUkraińskie wojska strąciły 89 dronów”„Wróg zaatakował lotniczym pociskiem kierowanym Ch-59 z przestrzeni powietrznej okupowanej części obwodu chersońskiego i 89 dronami szturmowymi Shahed z okolic Jejska, Sieszczy, Kurska i Primorsko-Achtarska (w Rosji). Głównym kierunkiem ataku był obwód kijowski!” – zaznaczył Ołeszczuk. Generał podkreślił, że wszystkie atakujące drony zostały wykryte przez radary Sił Powietrznych i strącone. Zestrzelony został również pocisk Ch-59 użyty przez wojska rosyjskie do ataku na obwód mikołajowski na południu Ukrainy.Mobilne grupy ogniowe całych Sił Obrony Ukrainy, lotnictwo taktyczne Sił Powietrznych i lotnictwo Wojsk Lądowych, jednostki rakiet przeciwlotniczych i walki elektronicznej Sił Powietrznych były zaangażowane w odparcie ataku powietrznego.„Był to jeden z najbardziej zmasowanych ataków z użyciem bezzałogowych samolotów uderzeniowych Shahed-131/136. Wróg użył takiej samej liczby Shahedów w noworoczną noc na 1 stycznia 2024 roku. Podobnie jak wtedy, tak i dziś ukraińska obrona powietrzna wytrzymała i odparła zmasowany atak wrogich dronów” – oświadczył generał Ołeszczuk.We wschodniej i południowej części Ukrainy w środę rano nadal trwał alarm lotniczy i obserwowano aktywność lotnictwa strategicznego Rosji. Władze wezwały ludzi, by pozostali w schronach do odwołania alarmu.Siły ukraińskie uderzyły w nocy z wtorku na środę w skład broni i sprzętu wojskowego w pobliżu Kurska na południowym zachodzie Rosji – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.Ukraina zaatakowała skład broni na terenie Rosji„Zaobserwowano pracę obrony powietrznej wroga i eksplozje w punktach wziętych na cel przez wojska ukraińskie” – czytamy w komunikacie. „Działania bojowe zostały przeprowadzone przez określone pododdziały Marynarki Wojennej Ukrainy, we współpracy z innymi komponentami sił zbrojnych” - podał Sztab Generalny.„Trwa ustalanie szczegółowych danych na temat wyników ataku. Ukraińscy wojskowi będą nadal podejmować wszelkie możliwe i zgodne z prawem działania, aby powstrzymać zbrojną agresję Rosji przeciwko naszemu narodowi” – napisano w komunikacie.We wtorek informowano, że siły ukraińskie zaatakowały dzień wcześniej bazę paliwową w Kursku; według doniesień wywiadu na terenie obiektu wybuchł pożar.