Komunikat policji. Dziewięcioletnia dziewczynka jest trzecim dzieckiem, które zginęło w ataku nożownk w Southport w północno-zachodniej Anglii. Lokalna policja wydała oświadczenie. Pięcioro innych dzieci i dwoje dorosłych pozostaje w stanie krytycznym. To trzecia ofiara bestialskiego ataku, do którego doszło poniedziałek wieczorem. Wcześniej zginęły dziewczynki w wieku sześciu i siedmiu lat. W stanie krytycznym wciąż jest dwoje dorosłych oraz pięcioro dzieci. Atak nożownika w Southport Po operacji jest już 63-letni mężczyzna, który wbiegł do studia tańca po tym, gdy dochodziło tam do rzezi. – Usłyszał krzyki i wyszedł na zewnątrz, zobaczył napastnika, który zranił dziecko, więc próbował zabrać mu nóż i został dźgnięty w nogę. Jest bardzo zdenerwowany, że nie mógł być bardziej pomocny. Fizycznie będzie z nim dobrze, psychicznie, nie wiem – powiedziała BBC jego żona, Helen.Atak miał miejsce w klubie dziecięcym „Hope of Hart”, zlokalizowanym w dawnym magazynie. Odbywały się tam „warsztaty jogi i tańca Taylor Swift” przeznaczone dla dzieci ze szkół podstawowych z klas od drugiej do szóstej. W zajęciach brało udział 25 dzieci.Czytaj więcej: Trzynaście ofiar nożownika w brytyjskim Southport. To dzieci– Nie możemy uwierzyć w to, co się stało. Jak można wyrządzić taką krzywdę – powiedziała w rozmowie z Polskim Radiem Karolina Kamińska, Polka, która prowadzi w okolicy solarium.Policja zatrzymała podejrzanegoKsiądz Tom Carpenter – proboszcz parafii Świętej Trójcy i św. Łukasza, oddalonej zaledwie o kilka ulic od miejsca zdarzenia – mówił, że społeczność z trudem radzi sobie z wydarzeniami minionej doby. Jak powiedział w programie w BBC Radio 4, jedna z jego parafianek wracała do domu po wyprowadzeniu psa, gdy zobaczyła skutki ataku. – To nie jest coś, z czym można sobie łatwo poradzić – powiedział.Wiadomo, że sprawcą był czarnoskóry 17-latek. Urodził się w Cardiff, a jego rodzice pochodzą z Rwandy. Nie jest znany motyw działania. Służby jak na razie wykluczają podłoże terrorystyczne jego działań.