Meksykanka lepsza. Nie będzie pierwszego od 28 lat medalu dla Polski w judo. Angelika Szymańska, która była wymieniania w gronie faworytek do złota, niespodziewanie uległa niżej notowanej Meksykance już w 2. rundzie. Włocławianka dała się zaskoczyć 18. zawodniczce światowego rankingu już na początku walki. Akcję rywalki sędziowie ocenili na waza-ari. Szymańska potrzebowała pomocy medycznej.Po wznowieniu pojedynku Polka starała się atakować, ale Meksykanka cały czas umiejętnie kontrowała. Obie zawodniczki otrzymały po ostrzeżeniu, co specjalnie nie miało wpływu na końcowe zwycięstwo Acalaraz Aviti.Turniej niespodzianekWe wtorek oprócz Szymańskiej jeszcze dwie inne rozstawione zawodniczki przegrały w drugiej rundzie tej wagi. Liderka światowego rankingu, mistrzyni świata, Holenderka Joanne van Lieshout uległa przez waza-ari Koreance Jisu Kim. Z kolei Japonka Miku Takaichi (nr 8), czterokrotna medalistka MŚ, przegrała w podobnym stylu z Chorwatką Katariną Kristo.