Premier Słowacji: Sankcje nałożone na Rosję są bezsensowne. Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że rafineria Slovnaft nie będzie dostarczać oleju napędowego do Ukrainy, jeśli wstrzymane przez Kijów dostawy ropy pochodzące od rosyjskiego koncerny Łukoil nie zostaną wznowione. W nagraniu wideo Fico opowiedział się także za przyszłą współpracą z Rosją. Według słowackiego premiera dostawy oleju napędowego z rafinerii Slovnaft stanowią 10 procent zapotrzebowania Ukrainy na ten produkt. – Odmawiam udziału w debacie o tym, co było pierwsze: jajko czy kura. Faktem jest, że brakuje nam części ropy – mówi Fico.Zobacz także: Orban gra na konflikt z Polską? „Stoimy po dwóch stronach barykady”Premier Słowacji podkreślił, że w towarzystwie m.in. ministra spraw zagranicznych Jaraja Blanara przyjął ambasadora Ukrainy w Bratysławie Myroslawa Kastrana. – Powtórzyłem, że podtrzymujemy podjęte przez nas kroki i oświadczenia oraz że dalsze egzekwowanie tych bezsensownych sankcji tylko zaszkodzi Ukrainie, Słowacji i Węgrom, a Rosja pozostanie praktycznie nietknięta – przekonuje Fico.Fico: powinno być natychmiastowe zawieszenie broniSzef słowackiego rządu zadeklarował też, że nawet kwestia ukraińskiego tranzytu rosyjskiej ropy nie może zmienić stosunku słowackiego rządu do wojny w Ukrainie. Uznał, że działania zbrojne musi zakończyć natychmiastowe zawieszenie broni, a domaganie się rzucenia Rosji na kolana oznacza jeszcze większe zyski dla producentów broni.Zobacz także: Grupa Wagnera przyznaje się do spektakularnej klęski. Wśród zabitych dowódca najemnikówUkraina wstrzymała dostawy ropy z rosyjskiego koncernu Łukoil na Węgry i na Słowację przed dwoma tygodniami. Koncern objęty jest ukraińskimi sankcjami. Budapeszt i Bratysława zwróciły się do Komisji Europejskiej z prośbą o interwencje, argumentując, że Kijów naruszył zobowiązania traktatu stowarzyszeniowego z Brukselą.Węgry popierają stanowisko SłowacjiW podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele węgierskiego rządu. Według szefa kancelarii premiera Viktora Orbana – Gergelya Gulyasa, blokada tranzytu ropy rosyjskiego Łukoila zagraża bezpieczeństwu energetycznemu członka Unii Europejskiej, z którą Ukraina jest stowarzyszona.– Ukraina w całkowicie niezrozumiały sposób szantażuje Węgry i Słowację, wstrzymując dostawy ropy naftowej. Na posiedzeniu rządu długo o tym rozmawialiśmy i zmuszeni jesteśmy stwierdzić, że ten szantaż dotknął dwa państwa: Węgry i Słowację, które konsekwentnie opowiadają się za natychmiastowym zawieszeniem broni i rozmowami pokojowymi – mówi Gulyas.