Tragiczne skutki załamania pogody. Ponad 3,3 tysiąca razy interweniowali strażacy w związku z nawałnicami, które w ostatnich godzinach przeszły nad Polską. Do dwóch wzrosła liczba ofiar śmiertelnych: w Łodzi na rowerzystkę przewróciło się drzewo, z kolei po wywróceniu żaglówki na jeziorze Niegocin utonął mężczyzna. Najwięcej zgłoszeń Straż Pożarna otrzymała w województwie mazowieckim – ponad 900 – oraz w województwach warmińsko-mazurskim i podlaskim. Strażacy interweniowali również na Kujawach i w rejonie łódzkim. Ewakuowano 400 osób z obozów harcerskich Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Straży Pożarnej starszy brygadier Karol Kierzkowski poinformował również o ewakuacji obozów harcerskich oraz interwencjach na jeziorach mazurskich. – Na terenie województwa warmińsko-mazurskiego ewakuowano prewencyjnie trzy obozy harcerskie, w sumie 400 osób dzieci i młodzieży – wyjaśnił strażak. Zobacz także: Dachowanie w centrum Warszawy. Za kierownicą... pijany policjant [WIDEO] Dwie ofiary śmiertelne silnego wiatru Notowano też liczne przewrócenia żaglówek na jeziorach. – W powiecie giżyckim co najmniej 6 takich interwencji. Do tragicznego zdarzenia doszło na jeziorze Niegocin: wywróciła się żaglówka, na pokładzie której przebywały dwie osoby. Jednej z nich nie udało się uratować – poinformował st. bryg. Kierzkowski. Do śmiertelnego zdarzenia doszło również w Łodzi, gdzie na 60-letnią rowerzystkę przewróciło się drzewo. Jak długo będzie jeszcze wiało?Podczas wichury, która przeszła nad Warszawą konar drzewa spadł na trakcję kolejową i pociąg Pendolino. Synoptyk IMGW Michał Ogrodnik zapowiada, że silne wichury potrwają jeszcze przynajmniej do wtorku.