Trwa 2. kolejka. Piast Gliwice pokonał Śląsk Wrocław 2:0 w transmitowanym przez TVP meczu 2. kolejki PKO BP Ekstraklasy. To kolejny słaby występ wicemistrzów Polski w tym sezonie. Wcześniej punktami podzieliły się Zagłębie Lubin i Pogoń Szczecin. W ostatnim niedzielnym meczu Korona przegrała w Kielcach z Legią Warszawa 0:1. Wicemistrz Polski wciąż nie może złapać rytmu z poprzedniego sezonu. Śląsk Wrocław po zaledwie zremisowanym 1:1 meczu z beniaminkiem Lechią Gdańsk w 1. kolejce, przegrał na Łotwie w spotkaniu eliminacji Ligi Konferencji Europy, a teraz został wypunktowany przez Piasta Gliwice. Piast wypunktował wicemistrzów PolskiGospodarze objęli prowadzenie już w 9. minucie, gdy Michael Ameyaw wykorzystał niezdecydowanie obrony, trącił piłkę przed wybiegającym Rafałem Leszczyńskim, a ta wtoczyła się do bramki. Bramkarz Śląska po raz drugi wyciągał futbolówkę z siatki w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Leszczyński tym razem wprawdzie poradził sobie ze strzałem Ameyawa, ale przy dobitce Arkadiusza Pyrki nie miał już nic do powiedzenia. Po zmianie stron Śląsk ruszył do ataków. Groźnie pod bramką Piasta było po strzale Nahuela Leivy, swoją szansę miał Filip Rejczyk, a wcześniej Aleks Petkow, który nie zamknął dobrego dośrodkowania z boku boiska. Bezradna drużyna Jacka Magiery zaczęła tracić nadzieję na to, że z Gliwic uda się wywieźć choćby punkt. A Piast ze spokojem kontrolował sytuację na boisku i zapisał na swoim koncie trzy punkty.W pierwszym niedzielnym meczu Zagłębie Lubin podejmowało Pogoń Szczecin. Od pierwszych chwil meczu zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki mieli goście, a gra Zagłębia sprowadzała się do biegania i patrzenia, jak rywale wymieniają podania. Pierwsi szansę na gola mieli gospodarze. Tomasz Pieńko przedarł się prawa stroną dograł w pole karne do wbiegającego Mateusza Wdowiaka, ale ten nie trafił w piłkę.Ciekawie zrobiło się po kwadransie. Najpierw Kamil Grosicki przedarł się lewą stroną i dograł do środka, gdzie Efthymis Koulouris przyjął piłkę, przymierzył i Dominik Hładun był bez szans.PKO BP Ekstraklasa: Zagłębie zremisowało z PogoniąNiecałe 120 sekund później ponownie był remis. Bardzo aktywny Pieńko rozegrał ładną akcję z Wdowiakiem, którą zakończył precyzyjnym strzałem zza pola karnego. Gole zmieniły obraz meczu, bo Zagłębie już nie czekało, co zrobi Pogoń, ale też ruszyło do przodu. Ponieważ goście nie zamierzali się bronić, kibice nie mieli prawa narzekać na nudę.Po jednym z rzutów rożnych dla gospodarzy nieoczekiwanie chyba dla wszystkich na stadionie sędzia nakazał wstrzymać się ze wznowieniem gry. Po analizie wideo arbiter dopatrzył się zagrania ręką jednego z zawodników Pogoni i podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Dawid Kurminowski.Gospodarze po wyjściu na prowadzenie cofnęli się na własną połowę i ponownie goście uzyskali przewagę. Szanse na doprowadzenie do remisu mieli między innymi Grosicki i Wahan Biczachczjan, ale świetnie w bramce spisywał się Hładun.Im było bliżej końca spotkania, tym Pogoń coraz więcej ryzykowała. W ostatnim kwadransie goście przeszli na ustawienie z dwoma napastnikami i dało to efekt. Wprowadzony kilka chwil wcześniej Patryk Paryzek wygrał pojedynek o górną piłkę po dośrodkowaniu Grosickiego i doprowadził do remisu.Zwycięstwo LegiiW ostatnim niedzielnym meczu Legia Warszawa po przeciętnej grze pokonała w Kielcach Koronę 1:0. Gola na wagę zwycięstwa strzelił Luquinhas, a asystował mu debiutujący w wyjściowym składzie Ruben Vinagre.Wygrana pozwoliła wicemistrzom Polski awansować na drugie miejsce w tabeli, w której ustępują jedynie panującemu mistrzowi Jagiellonii Białystok.