„W przeciwieństwie do Orbana nie prowadzimy interesów z Rosją”. W przeciwieństwie do premiera Węgier Viktora Orbana nie prowadzimy interesów z Rosją – podkreślił w niedzielę wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski. Ocenił też, że polityka Orbana jest obecnie antyunijna, antyukraińska i antypolska. Premier Węgier Viktor Orban skrytykował w sobotę błędną – jego zdaniem – politykę UE oraz całego Zachodu, a także „hipokryzję” Polski. Występując z trybuny Letniego Wolnego Uniwersytetu w rumuńskiej Transylwanii (Siedmiogrodzie) szef węgierskiego rządu chwalił też Donalda Trumpa i bronił Rosji.„Atak na Polskę, USA, na Unię Europejską i na NATO”– Nie prowadzimy interesów z Rosją w przeciwieństwie do pana premiera Orbana, który znajduje się na marginesie społeczeństwa międzynarodowego – i w Unii Europejskiej i w NATO – skomentował wiceszef polskiej dyplomacji Władysław Teofil Bartoszewski. Zaznaczył, że wystąpienie Orbana bardzo negatywnie skomentował w niedzielę także ambasador USA w Budapeszcie. – Bo to był atak zarówno na Polskę, jak i na USA, na Unię Europejską i na NATO – zwrócił uwagę. – Nie bardzo rozumiem, dlaczego Węgry chcą pozostawać członkiem organizacji, których tak nie lubią i które podobno ich źle traktują. Dlaczego (Orban) nie stworzy Unii z Putinem i z niektórymi państwami autorytarnymi tego typu? To jest na takiej zasadzie, jak się nie chce być członkiem jakiegoś klubu, to zawsze można wystąpić. Z całą pewnością jest to polityka antyunijna, antyukraińska, antypolska w tej chwili – podkreślił Bartoszewski.Wiceszef MSZ przypomniał, że Orban obecnie blokuje 2 mld zł, które należą się Polsce z UE, na refundację za przekazany przez Polskę sprzęt wojskowy Ukrainie.– Czekają tam, żeby kompensować naszą pomoc wojskową Ukrainie. I on to blokuje i twierdzi, że będzie to dalej blokował. Kiedyś mówiło się „Polak Węgier dwa bratanki”, ale tutaj to jest taka duża kłótnia w rodzinie – podsumował Bartoszewski.Orban oskarża PolskęPremier Węgier był w sobotę w Rumunii, by wziąć udział w odbywającej się w Tusnad dorocznej edycji Letniego Wolnego Uniwersytetu, określanej jako impreza środowisk Fideszu i mniejszości węgierskiej. Orban, mówiąc o Polsce, krytykował rząd w Warszawie. – Polacy prowadzą obłudną politykę. Krytykują nas za nasze stosunki z Rosją, a prowadzą z Rosją interesy przez pośredników. Takiej hipokryzji ze strony państwa nigdy nie widziałem – powiedział. Orban oskarżył Polskę o doprowadzenie do zmiany układu sił w Europie przez osłabienie osi Berlin-Paryż na rzecz nowej konfiguracji: Londyn, Warszawa, Kijów, kraje bałtyckie i Skandynawia. W ten sposób osłabiona miała zostać także Grupa Wyszehradzka, która w interpretacji Orbana miała opierać się na uznaniu silnych Niemiec i Rosji i tworzyć trzecią ważną siłę – wybija z przemówienia Orbana portal Ukraińska Prawda. Miała to być według węgierskiego premiera realizacja „dawnego planu Polski”.