Narkotykowy baron i szef kartelu Sinaloa zatrzymany w USA. 76-letni Ismael „El Mayo” Zambada, przywódca meksykańskiego kartelu narkotykowego Sinaloa oraz Joaquin Guzman Lopez, syn drugiego założyciela kartelu, obecnie odsiadującego karę więzienia w USA, Joaquina „El Chapo” Guzmana, zostali aresztowani w Teksasie – poinformował w czwartek amerykański Departament Sprawiedliwości. Jak poinformował w piątek amerykański Departament Sprawiedliwości, baroni narkotykowi zostali zatrzymani w Teksasie, a dokładniej w mieście El Paso. Szczegóły zatrzymania Ismaela „El Mayo” ZambadyTeraz wychodzą na jaw pierwsze szczegóły operacji. BBC podaje, że schwytanie narkotykowego barona byłoby niemożliwe, gdyby nie zdrada jednego z członków jego kartelu – Joaquina Guzmana Lopeza, czyli syna „El Chapo”. „El Mayo” został zwabiony do samolotu pod pretekstem lotu na północ Meksyku, gdzie miał obejrzeć jedną z nieruchomości. Zobacz także: „El Chapo” skarży się na dyskryminację w więzieniuNa miejscu okazało się, że znalazł się po drugiej stronie granicy – w Teksasie w USA. 76-letni „El Mayo” dał się oszukać i złapać. Komentatorzy zwracają jednak uwagę na to, że w ostatnich latach mężczyzna znacząco podupadł na zdrowiu. Wolałby zginąć, ale nie miał odwagiPrzed laty wyznał w wywiadzie, że myśl o aresztowaniu napawa go paniką. „Nie jestem pewien, czy mam to, co potrzeba, aby się zabić. Chciałbym myśleć, że mam i że odebrałbym sobie życie” – mówił w 2010 roku meksykańskiemu dziennikarzowi w niecodziennym wywiadzie.Czytaj więcej: Śmierć to najniższy wymiar kary. Dlaczego meksykańskie kartele są tak brutalneAresztowanie „El Mayo” ma związek z walką z fentanylem, którą rozpoczęły amerykańskie władze, zaniepokojone skalą uzależnienia od tego narkotyku. To na tej śmiercionośnej substancji „El Mayo” i jego wspólnicy zarobili miliardy dolarów. „Przedawkowanie fentanylu jest obecnie główną przyczyną śmierci Amerykanów w wieku od 18 do 45 lat” – pisze BBC. Jak dodano, aresztowanie Zambady może oznaczać krwawą walkę o władzę w kartelu. „El Mayo” usłyszał już zarzuty, do których się nie przyznał.