Za ukradzione pieniądze kupowali złoto. Ponad 18 mln zł ukradł gang, który m.in. kradł tożsamość klientów banków, po czym „czyścił” ich konta. Cyberprzestępcy usiłowali przejąć jeszcze 26 mln zł, ale te ataki zostały powstrzymane. Ukradzione pieniądze inwestowali m.in. w sztabki złota. Cybergang miał działać metodą SIM swap. Polega ona na tym, że atakujący uzyskują, a następnie posługują się duplikatem karty SIM należącej do ofiary. Dzięki temu kradli tożsamość swoich ofiar, zdobywając dostęp m.in. do ich bankowości elektronicznej przez możliwość uwierzytelniania zlecanych przez siebie operacji finansowych. – Następnie oszuści nawiązywali kontakty z pracownikami banków, w których osoby pokrzywdzone posiadały rachunki, wprowadzali ich w błąd co do tożsamości dysponentów rachunków, a w dalszej kolejności przejmowali pieniądze zgromadzone na tych rachunkach – mówi tvp.info prok. Anna Marszałek, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. Z ustaleń funkcjonariuszy Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości z Poznania wynika, że od stycznia 2018 roku do października 2021 roku przestępcy wykradli z kont ponad 18 mln zł. Usiłowali również wyłudzić kolejne 26 mln zł, ale te ataki odparto. Zyski inwestowali w zakup sztabek złota, a także zakup sprzętu elektronicznego. Prokuratura Regionalna w Poznaniu oskarżyła 12 członków cybergangu. Poza opisywanymi kradzieżami metodą SIM swap, podejrzanym zarzucono „wyłudzanie pieniędzy tzw. metodą »na BLIKA«, używanie podrobionych dokumentów, pranie brudnych pieniędzy, posiadania środków odurzających oraz substancji psychotropowych, a nadto nielegalnego przetwarzania danych osobowych”. Oskarżonym grozi do 15 lat więzienia.