Minister zdrowia zapowiada zmiany w ramach obowiązujących przepisów. Trzecia Droga z wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem na czele proponuje obniżenie składki zdrowotnej. Minister zdrowia Izabela Leszczyna w „Gościu Poranka” TVP Info kategorycznie zaprzecza, by rząd poparł ten pomysł. – Ta propozycja Trzeciej Drogi jest nieodpowiedzialna – odpowiada i dodaje, że dla przeprowadzenia takiego projektu Ryszard Petru... musiałby przejąć Ministerstwo Zdrowia. Przypomnijmy – projekt ustawy w sprawie depenalizacji aborcji, który miał być pierwszym krokiem na drodze do zmian w prawie aborcyjnym, przepadł w Sejmie w połowie lipca. Zakładał on zniesienie kary więzienia za przeprowadzenie lub pomoc w przerywaniu ciąży. Wśród polityków, którzy byli przeciwni projektowi nowelizacji ustawy, znalazło się m.in. 24 posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego.Likwidacja zespołów prokuratorskich do ścigania lekarzy za aborcjęW sejmowej komisji nadzwyczajnej nadal procedowane są trzy projekt aborcyjne, złożone przez: Lewicę, KO i Trzecią Drogę. Na kolejne projekty się nie zanosi.– Zgadzam się z premierem Donaldem Tuskiem: dopóki nie mamy pewności, że w tym Sejmie jest większość dla liberalizacji prawa aborcyjnego, to nie ma sensu wchodzić z kolejnymi ustawami i dawać kobietom nadzieję, że będzie normalnie, jak we wszystkich innych cywilizowanych krajach świata – powiedziała w „Gościu Poranka” minister zdrowia Izabela Leszczyna.Zobacz także: „Aborcja! Tak!”. W wielu miastach odbyły się manifestacje Strajku Kobiet [WIDEO]Jej resort – dodała w rozmowie z Mariuszem Piekarskim – pracuje nad zmianami ułatwiającymi terminację ciąży w tych przypadkach, gdzie pozwalają na to obecne przepisy.– Wystąpiłam kilka miesięcy temu do ministra Adama Bodnara z prośbą o likwidację takich zespołów przy prokuraturach, które w środowisku medycznym nazywane są zespołami do ścigania lekarzy. Minister Bodnar przyznał mi rację. Prokuratorzy są potrzebni do ścigania przestępców, a nie lekarzy – podkreśliła. Legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży? „Mamy te dwie przesłanki”Leszczyna poinformowała, że w najbliższych dniach spotyka się z prawnikami i lekarzami, by „wypracować jeszcze coś, co pozwoli kobietom, które nie czują się na siłach – z różnych powodów – być matkami, by do 12. tygodnia ciąży zgodnie z prawem mogły dokonać terminacji”.– Zgodnie z prawem, bo mamy te dwie przesłanki, które na to pozwalają – oceniła. – Ja naprawdę wolę, by kobieta dokonała terminacji do 12. tygodnia, kiedy ten płód nie ma jeszcze wykształconego czucia, niż żeby dziecko trzymiesięczne czy trzyletnie było maltretowane przez rodziców i trafiało do szpitala – dodała minister zdrowia.Czytaj więcej: Obniżenie składki zdrowotnej? „Tylko jeśli Petru zostanie ministrem zdrowia”